W najbliższy weekend w ośmiu maratonach zawodnicy będę mogli zdobywać minima na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Najciekawiej zapowiada się rywalizacja w japońskiej Fukuoce, w Mediolanie i Las Vegas.
Niestety w Fukuoce nie stanie na starcie były rekordzista świata w maratonie, Kenijczyk Paul Tergat. Niespodziewanie 38-letni zawodnik został wezwany na ćwiczenia wojskowe, ale nie rezygnuje ze startu na IO w Pekinie. W tej sytuacji uwagę kibiców będzie przykuwać debiut jego rodaka, 21-letniego Samuela Wanjiru, aktualnego rekordzisty świata w półmaratonie, któremu kontuzja nie pozwoliła na start w Nowym Jorku. Samuel od wielu lat mieszka w Japonii, ostatnio właśnie w Fukuoce.
W Mediolanie po raz pierwszy na trasie maratonu pobiegnie były mistrz świata na 10000m (Edmonton ’01), Kenijczyk Charles Kamathi. Jego rywalem będzie między innymi Brazylijczyk Vanderlei de Lima, brązowy medalista olimpijski z Aten. Na liście startowej figuruje również nazwisko Adama Dobrzyńskiego (RŻ 2:12:29 ’01). Wśród pań faworytkami będą Kenijki, Pamela Chepchumba i Margaret Okayo.
W niedzielnym maratonie w japońskim Lake Kawaguchi triumfowali gospodarze: Kazonubu Fuse (2:24:19) i Naoko Tsuchiya (2:38:18). Przy tej okazji przypomniano, że czas Naoko ustępuje tylko wynikowi Malgorzaty Birbach (2:35:55 ’95). Również w kategorii mężczyzn rekord od 12 lat należy do polskiego zawodnika – Karola Dołęgi (2:15:38). W latach 1989-1996 Polacy aż siedmiokrotnie zwyciężali w Kawaguchi-ko Marathon – Wiesław Perszke (3), Sławomir Gurny, Andrzej Krzyścin i Karol Dołęga (2).
Inne weekendowe maratony godne uwagi odbędą się w Macau, Lizbonie, Singapurze, Mazatlan (MEX) i West Palm Beach (USA).
[JR]
