W trzecim dniu 8. mityngu w skoku o tyczce rozegranego w Bad Oeynhausen podwójne zwycięstwo odnieśli polscy tyczkarze. Adam Kolasa (Sporting Międzyzdroje) i Mateusz Didenkow (KL Gdynia) pokonali wysokość 5.61, o 1 cm przewyższającą wskaźnik PZLA na HME.
W trzecim dniu 8. mityngu w skoku o tyczce rozegranego w Bad Oeynhausen podwójne zwycięstwo odnieśli polscy tyczkarze. Adam Kolasa (Sporting Międzyzdroje) i Mateusz Didenkow (KL Gdynia) pokonali wysokość 5.61, o jeden centymetr przewyższającą wskaźnik PZLA na rozpoczynające się w piątek Halowe Mistrzostwa Europy w Turynie.
W Turynie wystąpi trójka naszych tyczkarzy z Łukaszem Michalskim (Zawisza Bydgoszcz), halowym mistrzem Polski, który w sobotę zaliczył 5.41, eksperymentując z nowymi twardszymi tyczkami.
Bardzo dobre wrażenie na widowni (3200 osób) w centrum handlowym Werre-Park pozostawił Mateusz Didenkow. Przed tygodniem podczas HMP w Spale poprawił rekord życiowy o 5 cm osiagając 5.50. W Bad Oeynhausen aż trzykrotnie skakał wyżej pokonując kolejno 5.51, 5.56 i 5.61. Jego największym dotychczasowym sukcesem w karierze jest czwarta lokata w MŚ juniorów w Pekinie ’06.
Dla Adama Kolasy będzie to czwarty start w HME, w 2002 r. w Wiedniu zajął czwarte miejsce z wynikiem 5.70.
33-letni Adam Kolasa i 21-letni Mateusz Didenkow od początku lutego wspólnie starali się uzyskać minimum. Czwarta próba okazała się skuteczna:
Poczdam, 07.02
5.46 Didenkow (4=), 5.46 Kolasa (6)
Spała, 14.02
5.40 Kolasa (1), 5.40 Didenkow (2)
Spała, 21.02
5.50 Didenkow (2), 5.30 Kolasa (4)
Bad Oeynhausen, 28.02
5.61 Kolasa (1), 5.61 Didenkow (2)
Mateusz Didenkow rozpoczął sezon w styczniu uzyskując;
5.20 (6=) Leverkusen
5.40 (3) Malmö
Gwoli ścisłości należy dodać, że zawody rozegrano w nietypowym otoczeniu (w centrum handlowym) i warunkiem uznania wyników jest potwierdzenie przez DLV (niemiecką federację LA) spełnienia wszystkich przepisów IAAF.
media@pzla.pl
