Żeńska reprezentacja Polski zdobyła Puchar Europy! Kamila Chudzik i Karolina Tymińska na podium w klasyfikacji indywidualnej. Nasza męska reprezentacja opuszcza Superligę.
Reprezentantki Polski po raz pierwszy w historii zdobyły wielobojowy Puchar Europy. Po emocjonującym biegu na 800 metrów kończącym zawody w Szczecinie nasze reprezentantki zdobyły łącznie 18007 punktów i o 58 pkt. wyprzedziły Rosjanki. Kamila Chudzik przegrała zaledwie o 2 pkt. z indywidualną zwyciężczynią zawodów, Ukrainką Hanną Melnyczenko, uzyskując 6378 pkt., a Karolina Tymińska była trzecia z wynikiem 6191 pkt.
W klasyfikacji męskiej zdekompletowany zespół Polski ukończył zawody na ostatniej, ósmej pozycji i został zdegradowany do pierwszej ligi. Zwyciężyli Rosjanie, a indywidualnie najlepszy był wicemistrz olimpijski Andrej Krauczanka.
Reprezentantki Polski udanie rozpoczęły drugi dzień zawodów siedmiobojowych. Karolina Tymińska już w pierwszej próbie uzyskała 6.31, a w drugiej dołożyła do tego wyniku jeszcze 5 cm. Małgorzata Reszka poprawiała się w każdej próbie skacząc 6.08, 6.17 i 6.24.
Kamila Chudzik pechowo rozpoczęła konkurs od minimalnie spalonego skoku w okolicach rekordu życiowego. W drugiej próbie odbijając się dość daleko sprzed plasteliny uzyskała 6.10, a w trzeciej poprawiła się na 6.24. Jedynie Patrycja Marciniak nie może tej konkurencji uznać za udaną. Po dwóch próbach spalonych, w trzeciej odbiła się daleko przed belką, zaliczając jedynie 5.50.
Karolina Tymińska
Lepsze od Polek w tej konkurencji były jedynie dwie Ukrainki - Inna Ahkozowa z wynikiem 6.39 i indywidualna liderka Hanna Melnyczenko, która skoczyła 6.38. Dzięki tym osiągnięciom Ukrainki wyprzedziły Polki w klasyfikacji drużynowej po 5 konkurencjach o 37 pkt, a przewaga Melnyczenko nad Chudzik w klasyfikacji indywidualnej wzrosła do 95 pkt.
Patrząc na rekordy życiowe poszczególnych zawodniczek, wydaje się jednak, że Polki powinny walczyć o zwycięstwo przede wszystkim z Rosjankami. Należy się bowiem spodziewać, że Ukrainki poniosą znaczne straty w rzucie oszczepem.
Duże straty poniosły w piątej konkurencji Francuzki, których liderka, Antoinette Nana Djimou, startując z kontuzją, zaliczyła jedynie 5.57.
Startując w pierwszej grupie oszczepniczek, Małgorzata Reszka rozpoczęła od dwóch rzutów w granicach 36 metrów, jednak w ostatniej próbie poprawiła się na 39.24. Patrycja Marciniak ustanowiła już piąty rekord życiowy na szczecińskich zawodach rzucając 38.99.
Kamila Chudzik, rzucająca w drugiej grupie, ponownie potwierdziła, że rzut oszczepem jest jej popisową konkurencją, zwyciężając z wynikiem 52.13. Polka po 6 konkurencjach została indywidualną liderką, z przewagą 57 pkt. nad Melnyczenko. Przewaga ta równa się w przybliżeniu 4 sekundom w biegu na 800 metrów, a ponieważ Ukrainka jest nieco lepszą biegaczką, sprawa zwycięstwa pozostaje otwarta.
Karolina Tymińska w ostatniej próbie rzuciła 36.48. Wynik ten zepchnął ją na czwarte miejsce, zaledwie 7 pkt. za reprezentantkę Rosji Marinę Gonczarową. Świetnie biegająca na 800 metrów Tymińska ma więc duże szanse na indywidualne podium.
W klasyfikacji drużynowej zgodnie z przewidywaniami duże straty poniosły Ukrainki. Po szóstej konkurencji liderkami ponownie zostały więc Polki, mając 147 pkt. przewagi nad Rosją i 219 pkt. nad Ukrainą. Ponieważ rekordy życiowe rosyjskiej drużyny na 800 metrów są lepsze niż Polek, może dojść do emocjonującego finiszu w ostatniej konkurencji. Aby po raz pierwszy zdobyć Puchar Europy, reprezentantki Polski nie mogą w sumie stracić więcej niż 10 sekund do Rosjanek.
W biegu na 800 metrów od początku tempo narzuciła Karolina Tymińska. Na drugim okrążeniu Polka oderwała się od rywalek i finiszowała samotnie z przewagą ponad 5 sekund w czasie 2:08.16. Kamila Chudzik przez dłuższy czas biegła tuż przed rywalką do indywidualnego zwycięstwa Hanną Melnyczenko, jednak na ostatnich 300 metrach nie była w stanie odeprzeć ataku Ukrainki i ukończyła bieg ponad 4 sekundy za nią w czasie 2:18.30. W efekcie podopieczna Sławomira Nowaka przegrała z Ukrainką w klasyfikacji łącznej zaledwie o 2 punkty, uzyskując drugi wynik w karierze.
Małgorzata Reszka i Patrycja Marciniak zajęły dalsze miejsca w ostatniej konkurencji z czasami odpowiednio 2:28.99 i 2:29.89, jednak, co najważniejsze, łączny wynik Polek wystarczył do obronienia przewagi nad reprezentacją Rosji. Końcowa przewaga Polek wyniosła 58 pkt. Warto odnotować, że Marciniak poprawiła rekord życiowy w siedmioboju o 125 pkt., a Reszce do najlepszego wyniku w karierze zabrakło zaledwie 6 pkt.
Kamila Chudzik
Klasyfikacja końcowa siedmioboju
1. Hanna Melnyczenko (Ukraina) 6380
2. Kamila Chudzik (Polska) 6378
3. Karolina Tymińska (Polska) 6191
4. Marina Gonczarowa (Rosja) 6119
5. Marisa de Aniceto (Francja) 5982
6. Nadieżda Siergiejewa (Rosja) 5940
21. Małgorzata Reszka 5438
26. Patrycja Marciniak 5281
Drużynowo
1. Polska 18007
2. Rosja 17949
3. Ukraina 17814
4. Francja 17410
5. Szwecja 17073
6. W. Brytania 17043
7. Włochy 16468
8. Holandia 15769
Już tylko w trzyosobowym składzie Polacy przystąpili do walki o utrzymanie w Superlidze drugiego dnia zawodów wielobojowej Superligi. W biegu na 110m ppł. najszybszy z naszych był Krzysztof Plaskota, który uzyskał 14.89. Marcin Dróżdż poprawił o 0.01 rekord życiowy czasem 14.92. Jacek Nabożny ukończył bieg z wynikiem 15.43.
Konkurencję tę wygrał Estończyk Andres Raja z czasem 14.01, wyprzedzając wicemistrza olimpijskiego Andreja Krauczankę (14.28). Krauczanka awansował na drugie miejsce wyprzedzając Aleksandra Pogorełowa. Prowadzenie utrzymał Ukrainiec Oleksij Kasjanow, ale jego przewaga nieco się zmniejszyła.
W klasyfikacji drużynowej Białorusini i Ukraińcy również zmniejszyli stratę do prowadzących Rosjan. Polacy w dalszym ciągu zajmują siódme miejsce, z podobną stratą do Szwedów jak po 5 konkurencjach.
Z dwóch Polaków startujących w pierwszej grupie rzutu dyskiem, dalej rzucił Krzysztof Plaskota - 41.97 w trzeciej próbie. Jacek Nabożny zakończył konkurs wynikiem 39.22 (o 56cm mniej od rekordu życiowego).
Startujący w drugiej grupie Marcin Dróżdż dwukrotnie poprawiał rekord życiowy, uzyskując 45.87 w pierwszej i 46.61 w trzeciej próbie.
Bardzo dobry występ w tej konkurencji zaliczył lider Oleksij Kasjanow, który zajął drugie miejsce z wynikiem 49.95. Wyprzedził go jedynie Pogorełow, który dzięki wynikowi 50.02 powrócił na drugie miejsce. Krauczanka poniósł sporą stratę punktową i spadł na trzecie miejsce, 239 pkt. za liderem.
W klasyfikacji drużynowej Rosjanie ponownie powiększyli przewagę, a na drugie miejsce awansowali Białorusini. Polacy, dzięki udanym rzutom, bardzo zbliżyli się do Szwedów - aktualnie ich strata do szóstego miejsca wynosi już jedynie 23 pkt.
Nieszczęśliwy okazał się występ Polaków w skoku o tyczce. Startujący w pierwszej grupie Krzysztof Plaskota nie zaliczył żadnej wysokości, notując trzy nieudane próby na wysokości 3.60. "Zerówka" polskiego zawodnika praktycznie pozbawia naszą reprezentację szans na pozostanie w gronie najlepszych zespołów Europy. Słabo zaprezentował się również występujący w tej samej grupie Jacek Nabożny, który zakończył występ zaliczając 4.00.
Znacznie wyżej skakał w grupie drugiej Marcin Dróżdż. Zawodnik Zawiszy Bydgoszcz w trzeciej próbie zaliczył 4.90. Dopiero 5.00 okazało się zbyt dużą wysokością dla Polaka.
Spore zmiany zaszły na czele klasyfikacji indywidualnej. Kasjanow zaliczył tylko 4.50 i stracił prowadzenie na rzecz Pogorełowa, który pokonał 5.00. Krauczanka jako jedyny zaliczył wysokość 5.10 i znacznie zbliżył się do prowadzącej dwójki.
Dzięki świetnym skokom trójki zawodników, Rosjanie zdecydowanie powiększyli przewagę w klasyfikacji drużynowej i wydają się już poza zasięgiem rywali. Trwa zacięta walka o drugie miejsce, w której na razie górą są Białorusini, z minimalną przewagą nad Ukraińcami. Nasi reprezntanci po zerowym wyniku Plaskoty w skoku o tyczce są na ostatnim miejscu z dużą stratą do rywali.
W pierwszej grupie rzutu oszczepem wystąpili dwaj nasi reprezentanci. Dobrze tym razem spisał się Krzysztof Plaskota, uzyskując najlepszy wynik sezonu 59.97. Jacek Nabożny uzyskał wynik 51.96.
Najlepszy tegoroczny wynik 57.93 uzyskał również startujący w grupie drugiej Marcin Dróżdż.
Aleksandr Pogorełow powiększył przewagę w klasyfikacji łącznej dzięki rzutowi na odległość 63.37. Na drugie miejsce awansował Krauczanka ze stratą 127 punktów. Reprezentant Białorusi do zwycięstwa potrzebuje zatem nadrobić nad Rosjaninem ponad 20 sekund w biegu na 1500 metrów. Kasjanow stracił wiele punktów w rzucie oszczepem, i zajmuje obecnie trzecie miejsce ze sporą stratą do liderów.
Rosjanie utrzymali dużą przewagę w klasyfikacji teamów. Białoruś zyskała znaczną przewagę ponad 300 punktów przed Ukrainą. Polacy wyprzedzili Holendrów i powrócili na siódme miejsce, ale od szóstych Szwedów dzieli ich ponad 600 punktów.
W kończącym zmagania biegu na 1500 metrów, najszybszy z Polaków był Jacek Nabożny z czasem 4:43.68. Krzysztof Plaskota ukończył bieg z wynikiem 4:54.09, a Marcin Dróżdż uzyskał 5:03.50. Nie wystarczyło to do obronienia pozycji przed Holendrami. Polacy ukończyli zatem zawody drużynowe na ósmej pozycji i za rok wystąpią w pierwszej lidze Pucharu Europy.
Najlepszy z naszych zawodników w całych zawodach był Marcin Dróżdż, który uzyskał 7475 pkt. Jacek Nabożny ustanowił wynikiem 7159 pkt. nowy rekord życiowy, a Krzysztof Plaskota zakończył zawody z 6693 pkt.
Atak Krauczanki na pierwsze miejsce w klasyfikacji łącznej zakończył się powodzeniem. Białorusin był o ponad 24 sekundy szybszy od Pogorełowa, co wystarczyło do wyprzedzenia go o 23 pkt. Trzecie miejsce utrzymał Kasjanow.
W klasyfikacji drużynowej Rosjanie bez trudu obronili pierwsze miejsce, Białoruś pozostała na drugim, a Ukraińcy odparli atak Francuzów w ostatniej konkurencji i wywalczyli miejsce na najniższym stopniu podium.
Klasyfikacja końcowa dziesięcioboju
1. Andrej Krauczanka (Białoruś) 8336
2. Aleksandr Pogorełow (Rosja) 8313
3. Oleksij Kasjanow (Ukraina) 8245
4. Romain Barras (Francja) 8209
5. Wasilij Charłamow (Rosja) 8113
6. Aleksiej Drozdow (Rosja) 8081
17. Marcin Dróżdż 7475
26. Jacek Nabożny 7159
30. Krzysztof Plaskota 6693
Drużynowo
1. Rosja 24507
2. Białoruś 24077
3. Ukraina 23621
4. Francja 23582
5. Estonia 23271
6. Szwecja 22335
7. Holandia 21687
8. Polska 21327
PJ/ JR