We wtorek reprezentacja Polski juniorów dotarła do Nowego Sadu, gdzie w czwartek rozpoczną się Mistrzostwa Europy U20. Biało-czerwoni odbyli w środę pierwsze treningi. Kierownik ekipy ds. szkolenia, Jacek Zamecznik, liczy na kilka medali.
Polacy zostali zakwaterowani w akademikach, razem m.in. z ekipami Francji i Węgier. - Na stadion wybieramy się pieszo, spacerkiem to jest jakieś 10-12 minut - opowiada p.o. szefa szkolenia w PZLA, Jacek Zamecznik. - Jest gorąco, ale można wytrzymać, bo wilgotność powietrza w Nowym Sadzie jest dobra.
Część biało-czerwonych odbyła treningi w środę przed południem, pozostali po obiedzie. Na ile medali naszych reprezentantów w Nowym Sadzie możemy liczyć? - Ekipa juniorska nie ma takiego potencjału jak młodzieżowcy, którzy w Kownie wywalczyli 15 krążków - przyznaje Jacek zamecznik. - Spodziewamy się kilku medali. Na pewno potencjalnymi kandydatami do podium są: męska sztafeta 4x400 m, skoczkini wzwyż Martyna Bielawska oraz oszczepniczka Karolina Mor i oszczepnik Patryk Michalski. Liczymy też oczywiście na miłe niespodzianki.
Mistrzostwa Europy rozpoczynają się w czwartek. Jako pierwszy z Polaków na starcie stanie wieloboista Rafał Krzeszewski. O godz. 9.30 zaplanowano biegi 10-boistów na 100 m.
Oficjalna strona ME juniorów
http://www.ejchnovisad2009.com/