W Centrum Olimpijskim w Warszawie odbyła się konferencja podsumowująca lekkoatletyczny sezon 2010, połączona z wręczeniem nagród w rankingu Złote Kolce. Podczas tego spotkania uhonorowano też zawodników, trenerów, kluby oraz organizatorów imprez.
W Centrum Olimpijskim w Warszawie odbyła się konferencja podsumowująca lekkoatletyczny sezon 2010, połączona z wręczeniem nagród w rankingu Złote Kolce. Podczas tego spotkania uhonorowano też zawodników, trenerów, kluby oraz organizatorów imprez. Tego typu podsumowania sezonu mają na stałe wejść do lekkoatletycznego kalendarza PZLA.
Wśród zaproszonych gości byli przedstawiciele sponsorów. Prezes Jerzy Skucha oraz sekretarz generalny Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Jan Ślęzak podziękowali za wsparcie Ministerstwu Sportu i Turystyki, koncernowi PKN Orlen, Urzędowi Miasta Stołecznego Warszawy, firmom Tamex, Reebok, Polanik, Strauss Café oraz patronom medialnym – TVP Sport i Polskiemu Radiu Program I. - Jesteśmy zadowoleni ze współpracy z PZLA, poziom polskiej lekkiej atletyki rośnie, a co za tym idzie, rośnie też nasza satysfakcja i korzyści dla PKN Orlen – powiedział prezes naftowego koncernu, Jacek Krawiec. Anita Włodarczyk – jedna z osób, które funkcjonują w grupie sponsorowanej przez PKN Orlen, otrzymała główną nagrodę w Rankingu Złote Kolce 2010. – Cieszę się, że mam już teraz parę złotych butów, do statuetki sprzed roku dołączyła ta za obecny sezon. Teraz szykuję się do listopadowej gali IAAF. Jestem nominowana w kategorii Najlepsza Zawodniczka 2010, zachęcam do głosowania na stronie IAAF oraz na facebooku – powiedziała rekordzistka świata w rzucie młotem. Zwycięzca Złotych Kolców wśród mężczyzn, Piotr Małachowski, był bardzo zadowolony z ostatniego sezonu, ale podkreślił, że najlepsze dopiero przed nim. – Zamierzam zrobić wszysko, by szczyt mojej formy przypadł na rok 2012, a konkretnie na igrzyska olimpijskie – powiedział, sugerując, że powtórzenie wyniku z 2008 roku, kiedy w Pekinie zdobył srebro, nie do końca by go zadowoliło.
Najlepszy polski lekkoatleta sezonu 2010 - Piotr Małachowski - w asyscie prezesa PKN Orlen Jacka Krawca oraz prezesa PZLA, Jerzego Skuchy (fot. Michał Puchalski)
Prezes PZLA, dr Jerzy Skucha w krótkim wystąpieniu podsumował sezon 2010, uznając go za bardzo udany. Dodał też, że środowisko lekkoatletyczne nie zamierza na tym poprzestać, a on sam za jeden z priorytetów postawił sobie doprowadzenie do budowy stadionu lekkoatletycznego w Warszawie. – Stolica tak wielkiego kraju jak Polska powinna mieć stadion lekkoatletyczny z prawdziwego zdarzenia, taki, na którym mogłyby się odbywać duże imprezy. Z tym hasłem idę do wyborów smorządowych, będę kandydował do Rady Miasta – poinformował Jerzy Skucha.
Prezes PZLA miał tego dnia sporo pracy przy wręczaniu nagród w różnych kategoriach. Oprócz Złotych Kolców (pełna informacja na temat wyników rankingu poniżej), Niespodzianką Roku uznano skoczkinę w dal Annę Jagaciak (10. w finale ME w Barcelonie, młodzieżowa rekordzistka Polski – 6.74). Ania odebrała czek 18 000 złotych (to roczne stypendium od jednego ze sponsorów PZLA, firmy Tamex Obiekty Sportowe S.A.). Nagroda dla najlepszego trenera trafiła do rąk Witolda Suskiego, który doprowadził Piotra Małachoskiego do wielkich sukcesów. Wyróżnienia w tej kategorii dostali Tomasz Lewandowski (brat i szkoleniowiec Marcina) i Krzysztof Kaliszewski (trener Anity Włodarczyk i Szymona Ziółkowskiego).
Witold Suski odbiera nagrodę dla najlepszego trenera 2010 - gratulują mu Piotr Haczek (dyrektor sportowy PZLA) oraz senator RP, Andrzej Person (fot. Michał Puchalski)
Władze PZLA postanowiły też podziękować organizatorom najlepszych lekkoatletycznych imprez w sezonie 2010. Wyróżniono zawody Enea Cup Bydgoszcz (najlepszy mityng na otwartym stadionie), Pedro’s Cup (najlepszy mityng halowy) oraz Mistrzostwa Polski Seniorów w Bielsku-Białej (najlepsza impreza mistrzowska). Nagrody otrzymali również przedstawiciele najlepszych klubów w klasyfikacji Ekstraklasa seniorów 2010 (zwycieżył AZS AWF Kraków przed Śląskiem Wrocław, Zawiszą Bydgoszcz, AZS AWF Warszawa, AZS AWF Katowice i AZS WF Wrocław).
Anita Włodarczyk ze statuetką "Złote Kolce" (fot. Michał Puchalski)
Ponadto medaliści mistrzostw Europy w Barcelonie odebrali nagrody finansowe. Złoty medal wyceniono na 20 tys. złotych, srebrny na 15 tys., a brązowy na 10 tys. Uczestniczki brązowej sztafety 4x100 m otrzymały po 8 tys.
rb