Monika Pyrek zajeła siódme miejsce w mityngu Zlata Tretra w Ostrawie. W swoim inauguracyjnym starcie w tym sezonie uzyskała rezultat 4.20.
Monika Pyrek zajeła siódme miejsce w mityngu Zlata Tretra w Ostrawie. W swoim inauguracyjnym starcie w tym sezonie uzyskała rezultat 4.20.
To była pierwsza wysokość jaką na stadionie w Vitkovicach pokonywała nasza wicemistrzyni świata. Uczyniła to za pierwszym razem, ale wszystkie trzy próby na 4.40 były już nieudane. Wcześniej, na 4.20, odpadła Karmen Bunikowska, która w ostatniej próbie zaliczyła 4.00 i zajęła ósme - ostatnie miejsce. Wygrała Niemka Silke Spiegelburg (4.60). - Już dawno nie miałam tak złego pierwszego startu - powiedziała na antenie Programu I Polskiego Radia. - Dziś przegrałam przede wszystkim z wiatrem. Akurat kiedy poprzeczka wisiała na wysokości 4.40 nad stadionem przechodziła chmura burzowa, potwornie wiało. 4.20 skoczyłam z bardzo dużym zapasem, więc nie mam powodu, by martwić się o przygotowania. Były dobre, na treningach wszystko jest w porządku. Jestem niezadowolona, ale nie martwię się. Do mistrzostw świata w Daegu jeszcze bardzo dużo czasu.
Monika Pyrek podczas konkursu w Ostrawie (fot. Marek Biczyk)
W biegu na dystansie 3000 m z przeszkodami rekord życiowy ustanowił Łukasz Parszczyński. Zajała szóstą lokatę z wynikiem 8:27.07. Hubert Pokrop był ósmy (8:32.07), a Krystian Zalewski dziesiąty (8:34.29). Wygrał Kenijczyk Paul Kipsiele Koech (8:02.55).
W biegu na 10 000 m startowała Antonina Behnke. Nie ukończyła rywalizacji. Wygrała Etiopka Meselech Melkamu (31:14.83).
Wyścig na dystansie 1500 m na wózkach wygrała Polka Teresa Starzec.
W DZIALE GALERIA ZNAJDĄ PAŃSTWO ZDJĘCIA Z MITYNGU W OSTRAWIE AUTORSTWA MARKA BICZYKA. POLECAMY!