Po 2,5 godzinnej podróży (samolotem, a następnie autokarem) polscy lekkoatleci dotarli do Tallina, gdzie w czwartek rozpoczną się Mistrzostwa Europy Juniorów.
Po 2,5 godzinnej podróży (samolotem, a następnie autokarem) polscy lekkoatleci dotarli do Tallina, gdzie w czwartek rozpoczną się Mistrzostwa Europy Juniorów.
Biało-czerwoni zamieszkali w hotelu Radisson (razem z Niemcami, Włochami, Francuzami), około 15 minut pieszo od głównego stadionu. – Po zakwaterowaniu się i odebraniu akredytacji większość zawodników wybrała się na treningi – mówi odpowiedzialny za szkolenie młodzieży w PZLA, Krzysztof Kęcki. –Podczas wieczornego zebrania wręczyliśmy wszystkim członkom ekipy nominacje.
Środa będzie dla lekkoatletów w Tallinie dniem treningów. Zawodnicy mają do dyspozycji główny stadion, oraz obiekt treningowy (do rzutów) i halę. - Atmosfera w ekipie jest bardzo dobra. Nikt nie zgłasza problemów zdrowotnych – kontynuuje Kęcki. – Analizując tegoroczne wyniki w Europie w tej kategorii wiekowej, powinniśmy tu zdobyć między 4 a 7 medali. Gwiazdą drużyny jest oczywiście kulomiot Krzysztof Brzozowski, który jak na swój wiek jest już bardzo doświadczony.
W reprezentacji Polski na MEJ w Tallinie znalazło się 20 zawodniczek i 28 zawodników.