Trzy dni po zakończeniu mistrzostw świata w Daegu najlepsi lekkoatleci wracają do rywalizacji w Diamentowej Lidze. W środę w Zurychu odbędzie się konkurs pchnięcia kulą, w którym zobaczymy m.in. Tomasza Majewskiego.
Trzy dni po zakończeniu mistrzostw świata w Daegu najlepsi lekkoatleci wracają do rywalizacji w Diamentowej Lidze. W środę w Zurychu odbędzie się konkurs pchnięcia kulą, w którym zobaczymy m.in. Tomasza Majewskiego.
Rok temu w Zurychu (na rzutni usytuowanej w... hali dworcowej) Majewski był trzeci (21.28). Teraz, zdaniem trenera Henryka Olszewskiego, mimo słabego występu w Daegu, jest w stanie poprawić rekord Polski (21.95). Jego rywalami będą finaliści MŚ, z mistrzem globu, rewelacyjnym Niemcem Davidem Storlem na czele.
W środę odbędzie się też konkurs pchnięcia kulą kobiet, natomiast w czwartek pozostałe konkurencje. Wśród dyskoboli nie zabraknie Piotra Małachowskiego, który będzie rywalizował m.in. z mistrzem świata Robertem Hartingiem i mistrzem olimpijskim, Gerdem Kanterem. W tyczce kobiet wystartują obie nasze reprezentantki na Daegu - Anna Rogowska i Monika Pyrek (obok kompletu medalistek MŚ - Fabiany Murer, Martiny Strutz i Swietłany Fieofanowej oraz rekordzistki świata, Jeleny Isinbajewej), natomiast wśród zgłoszonych do biegu na dystansie 5000 m są Renata Pliś i Lidia Chojecka. Na 3000 m z przeszkodami pobiegnie Łukasz Parszczyński, natomiast nasza męska sztafeta 4x100 metrów będzie miała okazję potwierdzić wysoką formę z Daegu. Kilka dni temu polscy sprinterzy zajęli 4. miejsce w finale MŚ, przegrywając medal z ekipą Saint Kitts and Nevis o... 0.01 sek. W Zurychu pobiegną obok zespołów z USA, Jamajki, Wlk. Brytanii, Niemiec, Holandii, Włoch i Szwajcarii.