Adam Kszczot świetnie rozpoczął olimpijski sezon zwyciężając dziś w Ostrawie z czasem 1:44.90. Na mityngu Zlata Tretra z dobrej strony pokazał się dziś także Tomasz Majewski oraz męska sztafeta 4x100 metrów.
Adam Kszczot świetnie rozpoczął olimpijski sezon zwyciężając dziś w Ostrawie z czasem 1:44.90. Na mityngu Zlata Tretra z dobrej strony pokazał się dziś także Tomasz Majewski oraz męska sztafeta 4x100 metrów.
Po wczorajszym dobrym występie Anity Włodarczyk i rekordowych rzutach Pawła Fajdka także dziś Polacy zaprezentowali się w Ostrawie z dobrej strony.
Dzień na stadionie w dzielnicy Witkowice udanie rozpoczęła nasza sztafeta 4x100 metrów, która w składzie Kamil Masztak, Artur Zaczek, Robert Kubaczyk i Kamil Kryński uzyskała czas 39.01 i nie tylko uzyskała wskaźnik PZLA na czerwcowe mistrzostwa Europy, ale także poprawiła należący od 1985 do zespołu Kuby rekord mityngu (wynosił 39.13).
W pchnięciu kulą mężczyzn z pojedynku Majewski-Storl kolejny raz zwycięsko wyszedł nasz mistrz olimpijski. Doświadczony podopieczny Henryka Olszewskiego uzyskał w swojej najlepszej próbie wynik 21.01 (seria 20.72-20.75-21.01-20.81-x-20.61) i zajął drugie miejsce. Niemiec David Storl z rezultatem 20.50 na czwartej pozycji, zwyciężył wicemistrz świata Kanadyjczyk Dylan Armstrong, który w drugiej kolejce uzyskał 21.20, a w szóstej serii poprawił się na 21.29.
Paweł Fajdek i Tomasz Majewski mogą być zadowoleni z występu w Ostrawie (foto Marek Biczyk)
Artur Noga z czasem 13.53 (+2.2m/s) był trzeci w biegu B na 110 metrów przez płotki, w którym zwyciężył Tyron Akins (13.31). Wynik zawodnika trenera Andrzeja Radiuka dał mu w sumie 10. lokatę. W finale A zwyciężył Amerykanin Dexter Faulk, który czasem 13.13 wyrównał rekord życiowy.
Nieźle spisał się dziś Przemysław Czerwiński, który w tyczce był piąty. Zawodnikowi OSOTu Szczecin udało się zaliczyć 5.62. Wygrał Francuz Renaud Lavillenie z wynikiem 5.90 (WL). Halowy mistrz świata ze Stambułu trzykrotnie atakował dziś 6.00.
Największą gwiazdą mityngu w Ostrawie był z pewnością Usain Bolt. Jamajczyk, po falstarcie reprezentanta RPA Simona Magakwe miał słaby start i dopiero dzięki dobrej postawie w drugiej części dystansu udało mu się zwyciężyć. Bolt przed występem w Ostrawie zapowiadał, że chciałby w czeskim mieście uzyskać nawet 9.70 – trzykrotnemu mistrzowi olimpijskiemu sztuka ta się ostatecznie nie udała, Boltowi zmierzono czas 10.04.
W drugim biegu na 100 metrów wystąpiła trójka Polaków – Kamil Kryński był czwarty (10.50), Dariusz Kuć piąty (10.55), a Robert Kubaczyk siódmy (10.57). Wygrywa doświadczony Brytyjczyk Mark Lewis-Francis z czasem 10.36.
Dwóch Polaków wystartował w biegu na 3000 metrów – lepiej spisał się Mateusz Demczyszak, który uzyskał 7:48.30 i ustanowił nowy rekord życiowy. Rezultat zawodnika Śląska Wrocław daje mu piąte miejsce w historii polskiej lekkoatletyki. Łukasz Parszczyński minął linię mety jako czternasty (8:03.02). W biegu tryumfował Kenijczyk Isiah Koech (7:37.14).
Udanie sezon letni zainaugurował dziś Adam Kszczot. Zawodnika RKS Łódź przez pierwszą część dystansu bardzo dobrze poprowadził Paweł Czapiewski, chociaż można było odnieść wrażenie, że brązowy medalista MŚ z 2001 roku pobiegł jednak nieco za wolno dla Kszczota. Na półmetku Czapiewski uzyskał czas poniżej 51 sekund. Na mecie Kszczot pierwszy z czasem 1:44.90 – minimum na igrzyska w Londynie oraz najlepsze otwarcie sezonu w karierze naszego biegacza.
Adam Kszczot w Ostrawie w 2011 (foto Marek Biczyk)
Także na dystansie 800 metrów wystąpiła dziś Renata Pliś, która z czasem 2:03.13 była dziewiąta. Pierwsza linię mety przekroczyła powracająca do wielkiego biegania Kenijka Pamela Jelimo – mistrzyni olimpijska z Pekinu uzyskała 1:58.49. Caster Semenya z RPA drugie miejsce wywalczyła dopiero na ostatniej prostej pokonując Etiopkę Fantu Magiso.
Drugi dzisiejszy pojedynek sztafet 4x100 metrów odbył się w zdecydowanie silniejszej obsadzie. Dobrze spisali się w nim Polacy – trener Tadeusz Osik wystawił skład Grzegorz Zimniewicz–Dariusz Kuć–Robert Kubaczyk–Kamil Kryński. Po niezłym biegu Polacy z czasem 38.88 zajęli trzecie miejsce i wypełnili wskaźnik Polskiego Związku Lekkiej Atletyki na igrzyska w Londynie.
Warto odnotować także wyniki z pozostałych konkurencji, w których Polacy nie startowali. Dystans 200 metrów najszybciej pokonał Wallace Spearmon (20.14) Bieg na 400 metrów mężczyzn wygrał LaShawn Merritt, któremu nie udało się poprawić rekordu mityngu (44.70 uzyskał w 1976 legendarny Alberto Juantorena) – Amerykanin pobiegł w Ostrawie w 45.13. W rzucie oszczepem mężczyzn – w 16. rocznicę ustanowienia w Jenie przez Jana Železnego rekordu świata (98.48) – Czech Vítězslav Veselý wygrywa z wynikiem 85.67 (drugi rezultat w karierze) i pokonuje mistrza olimpijskiego Andreas Thorkildsena (84.72).
Wśród kobiet najszybsza na 200 metrów Jamajka Veronica Campbell-Brown (22.38), a na 400 Amerykanka Sanya Richard-Ross (50.65). Brytyjka Tiffany Porter 100 metrów przez płotki pokonała w 12.65, a dystans 400 metrów przez płotki z czasem 54.15 wygrywa Bułgarka Wania Stambołowa. Faworytka gospodarzy oszczepniczka Barbora Špotáková z wynikiem 67.78 – najlepszym w tym roku na świecie – pokonuje Rosjankę Mariję Abakumową oraz Australijkę Kate Mitchell (obie 64.34, drugą lepszą próbę miała mistrzyni świata – 63.19, zawodniczka z Antypodów uzyskała 61.12).
Pełne wyniki: OSTRAWA
mj