Monika Pyrek pokonała na mityngu Adidas Grand Prix w Nowym Jorku wysokość 4.50 i jako pierwsza polska tyczkarka zapewniła sobie start na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie.
Monika Pyrek pokonała na mityngu Adidas Grand Prix w Nowym Jorku wysokość 4.50 i jako pierwsza polska tyczkarka zapewniła sobie start na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie.
Pyrek, która jest jedyną w historii zawodniczką mającą na koncie występy we wszystkich finał olimpijskich skoku o tyczce kobiet, konkurs w Nowym Jorku zaczęła od zaliczenia w pierwszych próbach 4.22 oraz 4.37. Kolejną wysokością dnia było 4.50 – minimum na igrzyska w Londynie. Zawodniczka OSOTu Szczecin uporała się z tą wysokością w trzeciej próbie i wypełniła wskaźnik PZLA na IO. Trzy próby na 4.60 zakończyły się niepowodzeniem. W zawodach zwycięża – z najlepszym wynikiem na świecie w 2012 roku – Brazylijka Fabiane Murer, która w drugim podejściu zalicza 4.77 (trzy razy atakowała 4.86).
Monika Pyrek (foto Marek Biczyk)
Najlepszy wyniki na świecie w 2012 wśród kobiet na mityngu Diamentowej Ligi w Nowym Jorku uzyskała także Sunette Viljoen (RPA) w rzucie oszczepem – 69.35 (rekord Afryki).
1:41.74 – taki czas osiągnął w biegu na 800 metrów David Rudisha. Kenijczyk oczywiście zwycięża, pokonuje dystans dwóch okrążeń poniżej 1:43.00 dziesiąty raz w karierze oraz ustanawia rekord USA all-comers (poprzedni wynosił 1:42.58 i należał od igrzysk w Atlancie do reprezentanta Norwegii Vebjørna Rodala).
Kolejny mityng Diamentowej Ligi odbędzie się za niespełna miesiąc, 6 lipca, na Stade de France w Saint-Denis pod Paryżem.
mj