W trzecim dniu 88. Mistrzostw Polski Seniorów rozgrywanych w Bielsku-Białej wysoką formą błysnęłi m.in. Artur Noga, Karol Hoffmann i Teresa Dobija.
W trzecim dniu 88. Mistrzostw Polski Seniorów rozgrywanych w Bielsku-Białej wysoką formą błysnęłi m.in. Artur Noga, Karol Hoffmann i Teresa Dobija.
W skoku o tyczce pod nieobecność kontuzjowanej Anny Rogowskiej o złoty medal rywalizowały: Monika Pyrek i Agnieszka Kolasa. Monika Pyrek swą pierwszą wysokość, 4.30, pokonała w trzeciej próbie. Na prowadzeniu utrzymywała się Agnieszka Kolasa, która zaliczyła 4.30 w drugim skoku, wyrównując rekord życiowy. Pyrek przeskoczyła również za trzecim razem 4.45 zapewniając sobie złoty medal. Karmen Bunikowskiej wynik 4.00 wystarczył do zdobycia brązu.
Konkurs skoku wzwyż rozpoczął sie fatalnie, podczas swego pierwszego skoku Sylwester Bednarek, powracający na skocznię po kontuzji, doznał zerwania ścięgna Achillesa. Świetnie dysponowany w niedzielę był Szymon Kiecana, który w drugiej próbie na wysokości 2.28 zapewnił sobie start w Mistrzostwach Europy w Helsinkach. W drugim skoku na 2.31 niewiele zabrakło, aby również atak na olimpijskie minimum powiódł się. Wojciech Theiner zaliczył 2.19, a Piotr Śleboda, ubiegłoroczny mistrz – 2.16.
W trójskoku Karol Hoffmann zdopingowany skokiem Adriana Świderskiego (16.50) już w pierwszym skoku wylądował na odległości 16.98, bijąc tegoroczny rekord życiowy aż o 39cm. To były najlepsze próby obu zawodników w konkursie. Po brąz sięgnął Michał Lewandowski (16.14).
W eliminacjach płotków Artur Noga wyrównał swój najlepszy tegoroczny wynik (13.45), Dominik Bochenek osiagnął 13.59, a niespełna 20-letni Damian Czykier - 13.82 (jego poprzednia życiówka wynosiła 14.16). W finale Artur uzyskał 13.38, wyprzedzając Dominika (13.76), a trzeci był Mariusz Kubaszewski (13.86).
Wysoka temperatura i sprzyjający wiatr przyniosły aż osiem rekordów życiowych w finale oraz w biegu dodatkowym na 100m pł. 20-letnia Urszula Bhebhe, trenowana przez Edwarda Bugałę, w eliminacjach osiągnęła 13.55 (poprzednia życiówka 13.79), a złoto zdobyła wynikiem 13.34. Pozostałe miejsca na podium przypadły Karolinom. Juniorka Kołeczek uzyskała świetny czas 13.43, a Jaroszek – 13.53.
W rzucie dyskiem bardzo doświadczona Joanna Wiśniewska juz w pierwszej próbie uzyskała 61.46. Faworytka Żaneta Glanc po dwóch nieważnych rzutach, w trzecim rzuciła ostroznie (53.84), aby tylko zakwalifikować się do wąskiego finału. Dopiero w szóstej próbie zapeniła sobie medal, awansując z wynikiem 60.80 z czwartej pozycji na drugą. Wiśniewska zwyciężyła z rezultatem 61.92, do minimum olimpijskiego zabrakło tylko ośmiu centymetrów. Wioletta Potępa była trzecia (59.56).
Żaneta Glanc zdobyła w Bielsku-Białej srebrny medal (foto Marek Biczyk)
Bieg na 1500m początkowo prowadziły Monika Flis i Ewelina Sętowska-Dryk. Następnie prowadzenie objęła Lidia Chojecka, a długim finiszem zwyciężyła Renata Pliś (4:06.96). Wyprzedziła Lidię Chojecką (4:07.86), której niespełna sekundę zabrakło do minimum na mistrzostwa Europy. Danuta Urbanik czasem 4:08.32 poprawiła rekord życiowy. Po raz drugi w ciagu 14 dni rekord Polski juniorek młodszych ustanowiła Sofia Ennaoui – 4:14.73 (poprzedni 4:17.45).
Wśród mężczyzn z bardzo dobrej strony zaprezentował się Bartosz Nowicki (3:38.93), który wyprzedził Damiana Roszkę o ponad sekundę (3:39.94 – życiówka). Przeszkodowiec Łukasz Parszczyński (3:40.18) zaprezentował znakomity finisz wyprzedzając na ostatnich metrach dwóch rywali.
Bieg na 5000m nie dostarczył emocji. Każdy kilometr prowadził inny zawodnik, a zwyciężył Radosław Kłeczek z wynikiem 14:23.36. Michał Bernardelli osiągnął 14:24.95, a Marek Skorupa – 14:25.09.
Bieg pań na 200m przyniósł zaciętą rywalizację o medale i bardzo dobre czasy, ale uzyskane z wiatrem +3.1. Tytuł obroniła Marika Popowicz (23.18), o 8 setnych przed Eweliną Ptak, o 0.11 przed Anną Kiełbasińską i o 0.14 przed Martą Jeschke. Juniorka Angelika Stępień była piąta z wynikiem 23.57.
W biegu panów oglądaliśmy pasjonującą rywalizację złotego i srebrnego medalisty na 100m. Znacznie lepiej wystartował Dariusz Kuć, który przy wejściu na prostą miał niemal dwumetrową przewagę nad obrońcą tytułu Kamilem Kryńskim. Pogoń silnie zbudowanego zawodnika Podlasia zakończyła się sukcesem tuż przed metą, uzyskał 20.57, a bydgoszczanin czasem 20.59 ustanowił życiówkę. Brąz, ponownie jak na 100m, dla Jakuba Adamskiego (20.92 – rekord życiowy).
Kamil Kryński po pasjonującym finiszu pokonał Dariusza Kucia (foto Marek Biczyk)
Bieg przeszkodowy wygrała Katarzyna Kowalska (9:49.34) wyprzedzając Matyldę Szlęzak o prawie 11 sekund. Antonina Behnke była trzecia (10:09.00), Wioletta Frankiewicz nie ukończyła dystansu.
Interesujący przebieg miał konkurs skoku w dal pań, ostatnia konkurencja techniczna mistrzostw. Po pierwszej kolejce prowadziła Karolina Błażej z wynikiem 6.02 (wszystkie siedem najlepszych zawodniczek w końcowej klasyfikacji miał skoki przekroczone). W drugiej - Anna Jagaciak uzyskała 6.32. Trzecia próba była ważna dla faworytki, Teresy Dobiji, która po dwóch skokach niemierzonych uzyskała 6.35. Wąski finał mocno dopingowana Dobija, wychowanka Sprintu Bielsko-Biała, rozpoczęła od wyniku 6.65, równemu minimum na mistrzostwa Europy. W ostatniej kolejce Małgorzata Reszka (6.39) o centymetr wyprzedziła Agnieszkę Cichowlas zdobywając brązowy medal. Następnie Anna Jagaciak osiagnęła 6.61 również zapewniając sobie start w ME w Helsinkach.
W sztafecie 4x400m pań dominowały zaepoły akademickie: Katowice (3:35.97), przed Gdańskiem (3:37.40), Warszawą (3:41.66), Wrocławiem i Krakowem.
Mistrzostwa zakończył bieg sztafetowy mężczyzn wygrany przez sprinterów ze Śląska Wrocław (3:07.14), o niespełna sekundę przed AZS-AWFiS Gdańsk (3:08.09). Kończący sztafetę zawodnik Podlasia Białystok (3:08.59) upadł na linii mety, ale zdołał obronić trzecią pozycję, wyprzedzając rywala z AZS Łódź o osiem setnych sekundy.
Punktacje klubową wygrał AZS-AWF Kraków (623 pkt), przed AZS-AWF Warszawa (564) i WKS Śląsk Wrocław (530).
Pełne wyniki: 88.MP lub 88.MP.pdf
jr
