Dopisała pogoda, widownia, atmosfera i wyniki. Polskie i światowe gwiazdy Królowej Sportu zajaśniały dziś na 3. Memoriale Kamili Skolimowskiej na stadionie warszawskiego Orła.
Dopisała pogoda, widownia, atmosfera i wyniki. Polskie i światowe gwiazdy Królowej Sportu zajaśniały dziś na 3. Memoriale Kamili Skolimowskiej na stadionie warszawskiego Orła.
Drugi rok z rzędu zawody poświęcone zmarłej w 2009 roku mistrzyni olimpijskiej z Sydney Kamili Skolimowskiej przyciągnęły na trybuny stołecznego obiektu prawdziwe tłumy widzów. Licznie zgromadzona publiczność dopingowała 56 olimpijczyków, 12 medalistów olimpijskich oraz czterech aktualnych mistrzów olimpijskich.
Efektowna prezentacja zawodników (foto Tomasz Kasjaniuk)
Pierwszą konkurencją memoriału, którą mogła śledzić widownia był rzut dyskiem, w którym oprócz panów wystąpiły dwie nasze zawodniczki – Joanna Wiśniewska i Wioletta Potępa. W rywalizacji mężczyzn zwyciężył rzucający dziś najrówniej Piotr Małachowski. Mistrz Europy z Barcelony najlepszą odległość osiągnął w czwartej serii, w której posłał dysk na odległość 65.53. Drugie miejsce w memoriale zajął utytułowany Estończyk Gerd Kanter (63.92), a trzecie rekordzista Australii i Oceanii Benn Harradine (63.58). Wśród pań najlepsza była Joanna Wiśniewska, która uzyskała 59.42. Podczas zawodów sportową karierę zakończyła jedna z naszych najbardziej doświadczonych dyskobolek Wioletta Potępa. Zawodniczka wrocławskiego Śląska, wielokrotna reprezentantka Polski, rzuciła w Warszawie 50.97, a w szóstej kolejce – podczas swojego ostatniego rzutu w karierze – miała próbę nieważną.
Skok o tyczce zakończył się zwycięstwem Stevena Lewisa – Brytyjczyk już drugi raz tego lata triumfował w Polsce (w lipcu wygrał memoriał J. Kusocińskiego). Finalista igrzysk w Londynie w drugiej próbie uporał się z poprzeczka zawieszoną na wysokości 5.63, a później bezskutecznie atakował 5.80. Drugie miejsce – z rezultatem 5.53 – zajął Łukasz Michalski (trzy podejścia na 5.63 zakończyły się niepowodzeniem). Trzeci w konkursie był Maksym Mazuryk (5.33). Gość z Kuby – wicemistrz świata Lázaro Borges był czwarty.
Emocji nie zabrakło na bieżni. Sprint na 100 metrów kobiet wygrała Amerykanka Jeneba Tarmoh – dwukrotna mistrzyni świata juniorek z Bydgoszczy oraz złota medalistka igrzysk w Londynie w biegu rozstawnym 4 x 100 metrów (biegła w eliminacjach). Czas zwyciężczyni – 11.30. Druga linię mety minęła Ukrainka Ołesia Powch (11.41) – brązowa medalistka olimpijska w sztafecie. Trzecie miejsce zajęła najlepsza z Polek Daria Korczyńska (11.61), która tylko o 0.01 wyprzedziła na mecie Martę Jeschke (11.62).
Wśród mężczyzn w biegu na 100 metrów zwycięstwo odniósł Jamajczyk Kemare Bailey-Cole z czasem 10.24. Drugie miejsce zajął brązowy medalista olimpijski w sztafecie, reprezentant Trynidadu i Tobago, Keston Bledamn (10.28), a trzecie weteran lekkoatletycznych stadionów Kim Collins (10.29). Najszybszy z Polaków – Dariusz Kuć – był piąty z czasem 10.53. W biegu B zwyciężył Łukasz Gauza (10.64).
W biegu na 110 metrów przez płotki zwyciężył rekordzista Jamajki i brązowy medalista igrzysk w Londynie Hansle Parchment, który uzyskał 13.34 (biegaczom przeszkadzał przedni wiatr). Jako drugi linię mety przekroczył Ryan Wilson (13.54), a trzeci był Białorusin Maksim Łynsza (13.62).
Liderem konkursu kulomiotów był trzeci w Londynie Reese Hoffa. Amerykanin konkurs zaczął od wyniku 21.03, w drugiej próbie osiągnął 21.47, a w trzeciej 21.65. W kolejnych dwóch seriach mistrz globu z Osaki miał próby niemierzone, a w ostatniej kolejce uzyskał 21.72 i poprawił blisko 30-letni rekord Polski all-comers (dotychczas 21.68 Edwarda Sarula z 31 lipca 1983 z Sopotu). Hoffa – drugi raz w przeciągu ostatnich dni – pokonał mistrza olimpijskiego z Pekinu i Londynu Tomasza Majewskiego. Podopieczny Henryka Olszewskiego był dziś drugi z wynikiem 20.84. Trzecie miejsce zajął Dylan Armstrong (20.63). W drugim konkursie pchnięcia kulą, w którym zawodnicy używali sprzętu o wadze 5 kilogramów, także zwyciężył Hoffa. Amerykanin uzyskał imponujący wynik 25.20 i wyprzedził Kanadyjczyka Justina Rodhe (24.68) i Tomasza Majewskiego (24.54).
W biegu na 1500 metrów panie nie zachwyciły rezultatami. Wygrała Amerykanka Brenda Martinez 4:20.31. Drugie miejsce – po emocjonującej walce na ostatniej prostej – zajęła Angelika Cichocka (4:20.37). Trzecia była brązowa medalistka mistrzostw Europy w Helsinkach w biegu na 800 metrów Rosjanka Irina Maraczowa (4:20.82).
Formą zaimponował mistrz Europy w biegu na 400 metrów Pavel Maslak. Po samotnym finiszu Czech uzyskał wynik 45.10 (drugi rezultat w karierze) i wyprzedził Jamajczyka Ednio Steele'a (45.88) i Amerykanina Duane'a Solomona (46.07). Najlepiej z Polaków spisał się na tym dystansie mistrz kraju Piotr Wiaderek, który z czasem 46.35 zajął czwarte miejsce.
W biegu na 200 metrów równych sobie nie miał Warren Weir – niespodziewany brązowy medalista olimpijski uzyskał dziś w Warszawie 20.49 i wyprzedził Polaków: Kamila Kryńskiego (20.95) i Dariusza Kucia (21.03).
Rzut młotem mężczyzn zakończył się zdecydowanym zwycięstwem mistrza olimpijskiego z Sydney Szymona Ziółkowskiego. Zawodnik poznańskiego AZS-u prowadził od pierwszej kolejki, w której rzucił równe 76 metrów. Swoją najlepszą odległość – 76.52 – podopieczny Grzegorza Nowaka uzyskał jednak dopiero w szóstej próbie. Drugie miejsce w konkursie zajął Ukrainiec Ołeksij Sokyrski (75.53), a trzecie Rosjanin Kiriłł Ikonnikow (75.16). Wśród kobiet doszło do udanego rewanżu za igrzyska w Londynie. Anita Włodarczyk zwyciężyła z bardzo dobrym rezultatem 76.70. Polka miała równą serię: 72.59-75.38-75.88-75.95-76.60-74.26. Wicemistrzyni olimpijska prowadziła przez cały konkurs, złota w Wielkiej Brytanii Tatjana Łysienko uzyskała w Warszawie 73.91 i zajęła drugie miejsce. Finalistka olimpijska Joanna Fiodorow była dziś na stołecznym stadionie trzecia z wynikiem 71.62.
Konkurencją kończącą 3. Memoriał Kamili Skolimowskiej był bieg na 800 metrów mężczyzn. Na 200 metrów przed metą liderem biegu był Adam Kszczot. Na ostatniej prostej halowego mistrza Europy z Paryża wyprzedził jednak mistrz z Barcelony Marcin Lewandowski i brązowy medalista mistrzostw świata juniorów młodszych z Bressanone Kenijczyk Nicholas Koech. Ostatecznie na mecie pierwszy był Koech (1:46.12), drugi Lewandowski (1:46.48), a trzeci Kszczot (1:47.17).
Pełne wyniki: 3. Memoriał Kamili Skolimowskiej
M.Jałoszyński