Menu
1 / 0
Aktualności /

Benefis Moniki Pyrek

Benefis Moniki Pyrek

11 stycznia 2013 roku odbył się w Szczecinie w Teatrze Współczesnym Benefis Moniki Pyrek. Wydarzenie to było związane z zakończeniem przez Monikę kariery sportowej.

11 stycznia 2013 roku odbył się w Szczecinie w Teatrze Współczesnym Benefis Moniki Pyrek. Wydarzenie to było związane z zakończeniem przez Monikę kariery sportowej.

Monika przyszła na świat w Gdyni 11 sierpnia 1980 roku . Jej rodzicami są Bożena i Zbigniew. W domu rodzinnym czekał na nią już starszy o półtorej roku brat Robert. Wychowaniem dzieci zajmowała się przede wszystkim mama, gdyż tato jako marynarz spędzał wiele czasu poza domem. Monika, choć bardzo filigranowa, była dzieckiem nad wyraz ruchliwym, stąd gdy przyszedł okres wyboru szkoły dla swojej pociechy rodzice postanowili, że będzie to szkoła o charakterze sportowym. Niestety specjalna komisja orzekła, że Monika ze względu na swoją budowę nie rokuje nadziei na odniesienie sukcesów sportowych i wykluczyli możliwość jej nauki w tego typu szkole. Chcąc nie chcąc rodzice wybrali więc dla Moniki „normalną” Szkołę Podstawową nr 35 w Gdyni. Tutaj jednak, jak w każdej polskiej szkole też były lekcje wychowania fizycznego i godziny SKS. Monika zapisała się do drużyny koszykówki. Dosyć szybko zaczęła robić postępy i zdobyła uznanie koleżanek i nauczyciela wychowania fizycznego. Tą koszykarską przygodę zakończył przypadek. Nauczyciel rozchorował się, a sala gimnastyczna przy jej szkole została oddana do remontu. Lekcje wychowania fizycznego zostały przeniesione do hali Klubu Sportowego Bałtyk Gdynia. Klub ten słynął między innymi z bardzo dobrej sekcji lekkiej atletyki, w której jedną z trenerek była Bogusława Klimaszewska. To ona wypatrzyła Monikę i zaproponowała jej treningi lekkoatletyczne. Wybrali wspólnie dla Moniki konkurencję wiodącą jaką stał się skok wzwyż. Już pierwsze treningi pokazały, że Monika ma wielki talent. Po krótkim okresie profesjonalnego przygotowywania, jako piętnastolatka pokonała w skoku wzwyż wysokość 166cm.

W tym czasie na stadionie Bałtyku pojawił się po skończeniu kontraktu w Emiratach Arabskich wybitny trener, można rzec guru polskiego skoku o tyczce Edward Szymczak. Przypatrując się treningom Moniki Pyrek zaproponował jej aby spróbowała swoich sił w zupełnie nowej na świecie konkurencji lekkoatletycznej skoku o tyczce kobiet. Monika nie była temu chętna, ale w końcu uległa namowie trenera Szymczaka. Już po kilku treningach udało jej się pokonać wysokość 3 metrów, co było trzecim wynikiem w Polsce. Ten fakt przesądził o porzuceniu przez Monikę skoku wzwyż i rozpoczęciu profesjonalnego treningu skoku o tyczce. W tym momencie rozbłysła gwiazda Moniki Pyrek, od której rozpoczęła się popularność tej konkurencji w Polsce i to pod jej przewodnictwem udało się uzyskać Polkom w na początku XXI wieku pozycję drugiej światowej „potęgi” po zawodniczkach Rosji.

Pierwszą krajową konkurentką z które przyszło Monice toczyć boje była jej klubowa koleżanka Anna Wielgus. Do 1999 r. była ona wielokrotną Mistrzynią Polski. Rok później zdetronizowała ją Monika Pyrek. W sumie w całej karierze Monika jedenastrokrotnie zdobywała ten tytuł, a 3 razy zadawalała się srebrnym medalem. W tym samym roku zadebiutowała ona na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney, gdzie awansowała do finału zajmując ostatecznie 7 miejsce z wynikiem 4,40 m.

W 2001 r. Edward Szymczak zaczął współprace z ukraińskim trenerem Wiaczesławem Kaliniczenko zwanym w Polsce Sławkiem. Sławek coraz częściej staje się tym z którym Monika pracuje i z którym udaje jej się nawiązać nić porozumienia opartą z jednej strony na niewątpliwym profesjonalizmie Sławka, a z drugiej na dobrych psychologicznych kontaktach trener-zawodnik. Było to szczególnie ważne w czasie gdy Monika przestawała być nastolatka, a zaczynała być kobietą. Rok 2001 r. to rok wielkich sportowych sukcesów Moniki. Na Mistrzostwach Świata w Edmonton skacząc 4,55 m zdobywa ona brązowy medal. W tym samym roku na zawodach w Bydgoszczy, pokonując poprzeczkę na wysokości 4,61 m zostaje rekordzistką Europy i choć po ośmiu dniach rekord ten odbiera jej Swietłana Fieofanowa to ten moment w swojej karierze Monika uznaje za jeden z najszczęśliwszych.

W 2002 r. Monika przyjeżdża do Szczecina na kolejne Mistrzostwa Polski po swój trzeci tytuł. Dla Szczecina to szczególne zawody. Po 37 letniej przerwie mistrzostwa ponownie rozegrano w grodzie Gryfa na nowym, kameralnym stadionie przy ulicy Litewskiej. Organizatorzy wznieśli się na szczyty i jak powszechnie uznano były to najlepiej zorganizowane mistrzostwa kraju w całej ich historii. Skacząc wówczas na szczecińskim stadionie Monika na pewno nie zdawała sobie sprawy, że ten urokliwy obiekt stanie się już za pół roku jej sportowym domem na następne 10 lat. W 2002 r. do Szczecina do Miejskiego Klubu Lekkoatletycznego przeniósł się Wiaczesław Kaliniczenko. I to on namówił Monikę na zmianę barw klubowych. Od 2003 r. Monika Pyrek stała się szczecińską lekkoatletką. Stało się tak również dzięki temu, że szczecińska firma Masters uwierzyła że warto i zainwestowała swoje pieniądze w karierę tyczkarki.

To co się stało udziałem Moniki Pyrek na początku XXI w. trudno opisać używając tylko jednego, sportowego wymiaru. Monika odnosiła dalej wielkie sukcesy krajowe i międzynarodowe. Wywalczyła 4 miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach w 2004 r., 5 miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 r., i zaliczyła jeszcze start na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 r. Została Wicemistrzynią Świata w Helsinkach w 2005 r. skacząc 4,60 m i w Berlinie w 2009 r. skacząc 4,65 m. W 2006 r. zdobyła tytuł Wicemistrzyni Europy wynikiem 4,65 m. Jest zdobywczynią wielu medali i tytułów zdobytych na zawodach halowych. Wywalczyła 3 miejsce na Halowych Mistrzostwach Świata w Birningham w 2003 r. (4,45 m) i w Walencji w 2008 r. (4,70 m). Ma w swojej kolekcji również brązowe medale Halowych Mistrzostw Europy z Wiednia 2002 r. (4,60 m) i Madrytu 2005 r. (4,70 m). Starty halowe były jej ulubionymi. Stąd jest 11-krotną Mistrzynią Polski na hali. Monika w trakcie swojej kariery poprawiała 69 razy rekord Polski w różnych kategoriach wiekowych, a jej rekord życiowy osiągnięty 20.09.2007 r. w Stuttgardzie wynosi 4,82 m.

Dwukrotnie znalazła się ona wśród laureatów prestiżowego plebiscytu Przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca roku zajmując w 2001 r. – 9 miejsce a w 2005 r. – 7 miejsce. 5-krotnie otrzymała nagrodę „Złote kolce” dla najlepszej polskiej lekkoatletki: w 2001, 2003, 2005, 2006 i 2008 roku.


Na benefisie Moniki nie zabrakło Otylii Jędrzejczak,
mistrzyni olimpijskiej i 3-krotnej zwyciężczyni plebiscytu Przeglądu Sportowego

Bardzo ważnym aspektem kariery sportowej Moniki Pyrek była jej rywalizacji z krajową konkurentką Anną Rogowską, brązowa medalistka olimpijska z Aten z 2004 r. i Mistrzynią Świata z Berlina z 2009 r. Ta sportowa konkurencja przysporzyła polskim kibicom wielkich emocji i dała nam ogromne poczucie dumy. Obie zaś zawodniczki , co przecież nie jest łatwe w takiej sytuacji udało się zachowały wzajemne koleżeńskie relacje.

Swoje sportowe sukcesy udało się Monice połączyć z nauką. W 2005 r. ukończyła ona w terminie studia na Wydziale Prawa i Administracji. Naukę zakończyła obroną pracy magisterskiej, której tematem prawno-administracyjne problemy stosowania dopingu w sporcie. Fakt ukończenia wyższej uczelni Monika ceni na równi ze swoimi sportowymi sukcesami.

Sportowa kariera Moniki Pyrek ma jeszcze jeden wymiar, wymiar szczeciński. Gdy przeprowadziła się do Szczecina słychać było gdzie niegdzie głosy krytyki – „a po co nam sportowiec z Gdyni?”. Dzięki pracy, talentowi ale i osobowości Monika zamknęła usta wszystkim wątpiącym. To wokół jej udało się w Szczecinie wskrzesić lekkoatletykę. Szczecińscy sportowcy zaczęli zdobywać medale Mistrzostw Polski, reprezentować Polskę na arenach międzynarodowych. Klubowy kolega Moniki tyczkarz Przemysław Czerwiński był finalista olimpijskim w Pekinie i brązowym medalistą Mistrzostw Europy w Barcelonie w 2010 r.

Dzięki Monice Szczecin stał się w latach 2002-2010 drugą po Bydgoszczy stolicą polskiej lekkiej atletyki. To tutaj rozgrywano Mistrzostwa Polski, mecze międzypaństwowe, Puchary Europy w Wielobojach, czy też największy w historii polskiej lekkiej atletyki meeting Pedros Cup z udziałem największych lekkoatletów świata. To tutaj od dwóch lat organizowany jest Memoriał im. Janusza Kusocińskiego. Od 2003 r. na ulicach miasta rozgrywane jest z udziałem najlepszych tyczkarek i tyczkarzy Nocny Meeting Skoku o Tyczce. W 2011 r. na zawodach tych Paweł Wojciechowski poprawił 23-letni rekord Polski skacząc 5,91 m. Inspiracją dla tych wszystkich działań organizatorów, władz miasta i województwa byłą postać Moniki Pyrek. Chcąc podkreślić jej szczególną rolę władze miasta uhonorowały ją tytułem Ambasadora Szczecina i nadały medal „Zasłużony dla Miasta Szczecina”. Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego nagrodził ją medalem Gryfa Zachodniopomorskiego.

Monika znalazła również czas na działalność organizacyjną. Od 2006 r. jest członkiem Komisji Zawodniczej EAA, od 2009 roku przewodzi Komisji Zawodniczej Polskiego Komitetu Olimpijskiego i od 2011 roku jest członkiem Komisji Zawodniczej IAAF.

Jej sportowe sukcesy i międzynarodowe znaczenie znalazły też szczególne ogólnopolskie uznanie. Prezydent Lech Kaczyński przyznał Monice Pyrek w 2009 r. KRZYŻ KAWALERSKI ORDERU ODRODZENIA POLSKI.

W 2010 r. Monika pokazała jeszcze jedną swoją twarz. Zwyciężyła w programie telewizji TVN „Taniec z gwiazdami”, co przysporzyło jej wielkiej ogólnopolskiej popularności także wśród tych, którzy na co dzień nie interesują się sportem.

Monika Pyrek bez wątpienia jest jedną z najlepszych polskich lekkoatletek w całej historii tej dyscypliny sportu.

Paweł Bartnik

 

Powrót do listy

Więcej