Dwa halowe rekordy życiowe przyniosły Pawłowi Wiesiołkowi siódme miejsce po pierwszym dniu siedmioboju rozgrywanego w Tallinnie.
Dwa halowe rekordy życiowe przyniosły Pawłowi Wiesiołkowi siódme miejsce po pierwszym dniu siedmioboju rozgrywanego w Tallinnie.
W biegu na 60m zawodnik Warszawianki uzyskał ósmy czas 7.14 (RŻ), w stawce 22 zawodników, najszybszy był Amerykanin Trey Hardee (6.81), dwukrotny mistrz świata w 10-boju.
Po skoku w dal Polak awansował na 7 miejsce, skoczył na odległość 7.22 (RŻ). Brazyliczyk Felipe dos Santos był najlepszy (7.44) zostając liderem po dwóch konkurencjach.
W pchnięciu kulą zdecydowanie triumfował Hardee (15.39), Wiesiołek osiągnął 13.85.
W skoku wzwyż podopieczny Marka Rzepki był trzeci (2.01), wygrał Estończyk Kaarel Jõeväli (2.07).
Po czterech konkurencjach prowadzi dos Santos 3390 pkt, przed Jõevälim (3371) i Hardee’m (3361).
Paweł Wiesiołek zgromadził 3231 pkt. Ma szansę poprawić rekord życiowy (5599 pkt), którym przed rokiem zdobył tytuł mistrza Polski. Wynik 10. zawodnika w historii polskiej LA wynosi 5734 pkt.
W sobotę dokończenie rywalizacji wieloboistów, a pieciobój rozegrają panie.
Główną konkurentką do zwycięstwa dla Karoliny Tymińskiej powinna być Rosjanka Aleksandra Butwina (rekord życiowy 4615 ’13). Zawodniczka SKLA Sopot poprawiła w br. rekord życiowy na 60m (7.55) i dobrze startowała w pchnięciu kulą (14.30).
O rekord życiowy w piecioboju (4097 ’13) może się postarać Agnieszka Borowska, halowa mistrzyni Polski z 2013 r.
Strona mityngu: TALLINN
jr