Kenijczyk Geoffrey Kipsang i jego rodaczka Gladys Cherono wywalczyli dziś w Kopenhadze tytuły mistrzów świata w półmaratonie. Pierwszy raz w historii rozgrywanego od 1992 roku czempionatu oba złota przypadły reprezentantom Kenii.
Kenijczyk Geoffrey Kipsang i jego rodaczka Gladys Cherono wywalczyli dziś w Kopenhadze tytuły mistrzów świata w półmaratonie. Pierwszy raz w historii rozgrywanego od 1992 roku czempionatu oba złota przypadły reprezentantom Kenii.
W rywalizacji mężczyzn urodzony w 1992 roku Kipsang pokonał dystans półmaratonu w czasie 59:07 i zwyciężając zapewnił sobie pierwszy w karierze medal dużej imprezy międzynarodowej. 22-letni Kenijczyk o 13 sekund pokonał na mecie Erytrejczyka, mającego na koncie dotychczas dwa srebrne medale czempionatu w półmaratonie wywalczone w rywalizacji drużynowej (2009, 2010), Samuela Tsegaya. Na najniższym stopniu podium stanął Etiopczyk Guye Adola, który na metę wpadł równo z Tsegayem (obu sportowcom zmierzono taki sam czas - 59:20). Niespodzianką jest dopiero czwarta lokata w biegu obrońcy tytułu z przed dwóch sezonów z Kawarny Zersenaya Tadese (59:37).
Na podium biegu kobiet stanęł trzy Kenijki. Gladys Cherono, wicemistrzyni świata z Moskwy w biegu na 10 000 metrów, zdobyła złoto z czasem 1:07:28, srebrny medal wywalczyła na ulicach Kopenhagi Mercy Wacera (1:07:43), a brązowy medal wybiegała Sally Chepyego (1:07:51).
Drużynowo wśród mężczyzn na podium stanęły ekipy Erytreii, Kenii i Etiopii oraz wśród kobiet Kenii, Etiopii i Japonii.
Medale w Kopenhadze zdobyły te same kraje co w 2012 roku w Kawarnie. Kolejna edycja mistrzostw odbędzie się w marcu 2016 roku w Cardiff w Wielkiej Brytanii.
Maciej Jałoszyński