Piotr Małachowski rzucił dyskiem 65.84 i odniósł zwycięstwo w prestiżowym mityngu Herculis, zaliczanym do Diamentowej Ligi IAAF, który odbył się dziś wieczorem na Stade Louis II w Monako.
Piotr Małachowski rzucił dyskiem 65.84 i odniósł zwycięstwo w prestiżowym mityngu Herculis, zaliczanym do Diamentowej Ligi IAAF, który odbył się dziś wieczorem na Stade Louis II w Monako.
Polski dyskobol w czterech kolejkach przekroczył barierę 65 metrów, a swój najlepszy rzut oddał w trzeciej serii, w której posłał dysk na 65.84. Małachowski dzięki dzisiejszemu zwycięstwu umocnił się na pozycji lidera tegorocznej Diamentowej Ligi w rzucie dyskiem. Podopieczny Witolda Suskiego zgromadził już 16 punktów, o 8 więcej od drugiego w klasyfikacji Niemca Roberta Hartinga, i pewnie zmierza po drugi w karierze tryumf w tym prestiżowym cyklu. Dla Małachowskiego start w Monako był ostatnim zagranicznym występem przed mistrzostwami Polski w Szczecinie (29-31 lipca) i mistrzostwami Europy w Zurychu (12-17 sierpnia).
Drugą lokatę w konkursie zajął Kubańczyk Jorge Fernández Hernández (65.46), a trzeci był utytułowany Estończyk Gerd Kanter (64.98). Robert Urbanek, drugi ze startujących w Monako Polaków, był szósty z wynikiem 62.56.
W biegu na 800 metrów Marcin Lewandowski, który 5 lat temu właśnie w Monako ustanowił swój rekord życiowy poprawiony dopiero w ubiegłym sezonie, był szósty z najlepszym w tym sezonie wynikiem – 1:44.24. Dobrą postawę zademonstrował rywal polskich 800-metrówców na mistrzostwach Europy Pierre Ambroise Bosse, który czasem 1:42.53 ustanowił świetny rekord Francji i umocnił się na pozycji lidera europejskich tabel. Rezultat Francuza, mistrza Europy juniorów z 2011 i młodzieżowego mistrza kontynentu z ubiegłego sezonu, jest także czwartym wynikiem w historii europejskiej lekkoatletyki – szybciej 800 metrów biegali jedynie Wilson Kipketer, Sebastian Coe i Jurij Borzakowski. Piątą lokatę w Monako zajął David Rudisha (1:42.98). Zwyciężył, w wielkim stylu, młody Botswańczyk Nijel Amos – dwa okrążenia stadionu pokonał w 1:42.45 i został liderem światowych tabel. Na mecie aż pięciu biegaczy uzyskało czasy poniżej 1:43.00.
W innych konkurencjach warto zwrócić uwagę m.in. na wynik kolumbijskiej trójskoczkini Caterine Ibargüen – wicemistrzyni olimpijska i mistrzyni świata dzięki próbie na 15.31 ustanowiła nowy rekord Ameryki Południowej i przesunęła się na piątą lokatę w tabelach all-time oraz na ponowne pokonanie 2.40 przez Ukraińca Bohdana Bondarenko w skoku wzwyż.
Pełne wyniki: Monako
Maciej Jałoszyński