Lekkoatleci rozpoczęli dziś w Szczecinie walkę o medale 90. Mistrzostw Polski oraz możliwość startu w mistrzostwach Europy. Na Miejskim Stadionie Lekkoatletycznym rozdano we wtorek 9 kompletów medali, a na szczególną uwagę zasługują wyniki Łukasza Grzeszczuka w rzucie oszczepem, Karola Zalewskiego w sprincie na 100 metrów oraz Anny Jagaciak-Michalskiej w trójskoku.
Lekkoatleci rozpoczęli dziś w Szczecinie walkę o medale 90. Mistrzostw Polski oraz możliwość startu w mistrzostwach Europy. Na Miejskim Stadionie Lekkoatletycznym rozdano we wtorek 9 kompletów medali, a na szczególną uwagę zasługują wyniki Łukasza Grzeszczuka w rzucie oszczepem, Karola Zalewskiego w sprincie na 100 metrów oraz Anny Jagaciak-Michalskiej w trójskoku.
Podczas ceremonii otwarcia 90. Mistrzostw Polski prezes PZLA Jerzy Skucha podkreślił, że cieszy się iż lekkoatletyka jest zawsze tak ciepło witana i godnie goszczona w Szczecinie. W uroczystości otwarcia czempionatu wzięli udział także wiceprezydent Szczecina Krzysztof Soska oraz wiceprezes PZLA Sebastian Chmara.
Ceremonia otwarcia mistrzostw Polski, przemawia prezes PZLA Jerzy Skucha (foto: Maciej Jałoszyński)
Kilka minut po uroczystym otwarciu do rywalizacji przystąpili zawodnicy. Pierwszym finałem wtorkowego popołudnia był rzut oszczepem mężczyzn. Głównym faworytem do zwycięstwa w tej konkurencji był Łukasz Grzeszczuk z warszawskiej Skry. Silny przedni wiatr nie ułatwiał zawodnikom rywalizacji ale już w pierwszym rzucie lider polskich tabel posłał oszczep na odległość 80.67 i potwierdził formę przed mistrzostwami Europy. Dobre przygotowanie do sezonu podopieczny Michała Krukowskiego podkreślił jeszcze wynikiem z piątej kolejki, w której uzyskał 81.40. Srebrny medal zdobył Marcin Krukowski – zawodnik Warszawianki w piątej próbie rzucił 78.15 i wywalczył pierwszy w karierze medal seniorskiego czempionatu naszego kraju. Na najniższym stopniu podium stanął Paweł Roziński – trenowany przez Ewę Grecką oszczepnik uzyskał 76.96 i zdobył trzeci medal mistrzostw kraju (miotacz ze Słupska zdobywa medale regularnie co 2 lata od 2010 roku). Dopiero piąty był broniący tytułu Hubert Chmielak, który w tym sezonie już dwa razy rzucał ponad 80 metrów.
Podium rzutu oszczepem: od lewej Marcin Krukowski, Łukasz Grzeszczuk i Paweł Roziński (foto: Maciej Jałoszyński)
Wiatr, podobnie jak w rzucie oszczepem, miał duże znaczenie w trójskoku. Podczas konkursu kobiet siła wiatru dochodziła do blisko 5 m/s. W tych warunkach walkę o zwycięstwo stoczyły, wracająca do rywalizacji, Małgorzata Trybańska oraz Anna Jagaciak-Michalska. Z tego boju na szczecińskim stadionie zwycięsko wyszła świeżo upieczona małżonka naszego czołowego tyczkarza Łukasza Michalskiego. Skoczkini z Puszczykowa w swojej najlepszej próbie uzyskała 14.06 – wynik ten jest o 1 centymetr lepszy od wskaźnika PZLA na mistrzostwa Europy ale został uzyskany przy wietrze o sile 2.4 m/s. Srebro zdobyła ostatecznie Małgorzata Trybańska (13.74), a brąz Martyna Bielawska (13.65).
Mistrzyni Polski w trójskoku Anna Jagaciak-Michalska
Tuż po rozpoczęciu konkursu finałowego trójskoku panów nad szczeciński obiekt przyszły deszczowe chmury. Zawody musiały zostać przerwane. Po wznowieniu rywalizacji, przy wiejący z siłą 2.5 m/s wietrze, Karol Hoffmann, srebrny przed rokiem, uzyskał 16.19. W drugiej próbie, już przy zgodnym z przepisami wietrze, syn mistrza świata z 1983 roku skoczył 16.64 i ten wynik dał mu trzecie złoto seniorskich mistrzostw Polsk w karierze. Drugi w konkursie był Adrian Świderski (15.90), a trzeci Maksym Sypniewski (15.80)
Najlepszą oszczepniczką 90. Mistrzostw Polski została, niespodziewanie, Urszula Jakimowicz. Zawodniczka SKLA Sopot, trenowana przez czołowego polskiego oszczepnika lat 80-tych Stanisława Góraka, posłała w piątej próbie oszczep na odległość 55.77 i zdobyła pierwsze w karierze złoto seniorskich mistrzostw kraju. Srebrny medal odebrała w Szczecinie Barbara Madejczyk, a brąz Marta Kąkol, która medal zawdzięcza próbie z ostatniej kolejki na odległość 53.24. W konkursie miała także wystartować Marcelina Witek – czwarta oszczepniczka mistrzostw świata juniorów w Eugene. Niestety samolot z naszą ekipą miał opóźniony przylot z USA do Amsterdamu. Sytuacja ta skutkowała przybyciem młodych lekkoatletów do Warszawy dopiero po godzinie 16:00 i nie możliwością dotarcia młodej oszczepniczki do stolicy Pomorza Zachodniego.
Z rywalkami i mokrym kołem rywalizowały kulomiotki. Po intensywnych opadach deszczu obsługa czyniła starania aby przygotować jak najlepiej koło do walki o medale mistrzostw Polski. Ostatecznie złoto wywalczyła Paulina Guba z najlepszym wynikiem w tym sezonie – 16.70. Drugie miejsce zajęła Agnieszka Maluśkiewicz (16.20), a brąz zdobyła Anna Wloka (16.15).
Nerwowo rozpoczął się finał biegu na 100 metrów mężczyzn. Bieg udało się rozpocząć dopiero po drugim starcie. Przez większość dystansu zawodnicy biegli ławą, a po 80 metrze od grupy odskoczył Karol Zalewski, który na metę wpadł jako pierwszy, zdobył złoty medal i poczynił pierwszy krok do wywalczenia miana króla sprintu szczecińskich mistrzostw. Zawodnik z Olsztyna uzyskał czas 10.29, który jest lepszy od wskaźnika PZLA na sierpniowe mistrzostwa Europy. Wicemistrzem Polski na sprinterskim dystansie 100 metrów został Robert Kubaczyk (10.37), a trzeci linię mety minął Adam Pawłowski (10.42). Na czwartym miejscu, z wynikiem 10.44, uplasował się lider tabel Dariusz Kuć. Dodajmy, że przy wiejącym w plecy wietrze o sile +2.2 m/s najlepszy czas eliminacji – 10.33 – uzyskał Karol Zalewski.
Medaliści sprintu na 100 metrów przed podium (foto: Maciej Jałoszyński)
Z trybun koleżanki dopingowała czołowa polska sprinterka Marika Popowicz, która aktualnie powraca do normalnych treningów po kontuzji. W biegu finałowym, rozegranym na mokrej szczecińskiej bieżni, szans na zwycięstwo rywalkom nie dała Anna Kiełbasińska, która wygrała z nowym rekordem życiowym – 11.50. Druga linię mety minęła, najszybsza w eliminacjach, Marta Jeschke – w finale uzyskała czas 11.65, słabszy o 0.20 sekundy od wyniku z kwalifikacji. Brązową medalistką została Małgorzata Kołdej – 11.67.
Finałowy bieg na 100 metrów pań (foto: Maciej Jałoszyński)
Złote medale Anna Kiełbasińska i Karol Zalewski – najlepsi sprinterzy mistrzostw– odebrali z rąk rekordzisty Polski Mariana Woronina.
Anna Kiełbasińska po finale biegu na 100 metrów
Najdłuższy dystansem rozgrywanym podczas szczecińskich mistrzostw na bieżni stadionu im. Maniaka były biegi na 5000 metrów. Rywalizacja na „piątkę” kończyła pierwszy dzień zawodów. Jako pierwsze do rywalizacji przystąpiły panie. Złoty medal, z czasem 16:13.98 (rekord życiowy), zdobyła Justyna Korytkowska, która drugą i trzecią zawodniczkę pokonała o blisko 2 sekundy. Srebrna Wioletta Frankiewicz uzyskała wynik 16:15.51, a brązowy medal zdobyła Agnieszka Mierzejewska – 16:15.66.
W biegu mężczyzn na 5000 metrów wygrał Krystian Zalewski, który zaatakował 800 metrów przez linią mety. Zawodnik UKS Barnim Goleniów utrzymał prowadzenie mimo ataku Adama Czerwińskiego na ostatniej prostej. Na linii mety pierwszy, z czasem 14:16.48, był Zalewski, drugi Czerwiński (14:17.33), a trzeci był Damian Roszko (14:19.97).
Pełne wyniki: Szczecin
Szczecin, Maciej Jałoszyński