W środę Polski Związek Lekkiej Atletyki zaprosił dziennikarzy do Spały gdzie mogli podglądać przygotowania zawodników do najważniejszej imprezy sezonu – 22. Mistrzostwa Europy.
W środę Polski Związek Lekkiej Atletyki zaprosił dziennikarzy do Spały gdzie mogli podglądać przygotowania zawodników do najważniejszej imprezy sezonu – 22. Mistrzostwa Europy.
Zawody w Szwajcarii rozpoczną się już w przyszły wtorek. Do Zurychu lekkoatleci wylecą z Warszawy w niedzielę, a tymczasem na zgrupowaniach szlifują formę przed czempionatem. Największa grupa zawodników do startu w mistrzostwach przygotowuje się w Spale. Nad Pilicą trenują m.in. Piotr Małachowski, Adam Kszczot, Szymon Ziółkowski czy Kamila Lićwinko.
Kamila Lićwinko chętnie udzielała wywiadów (foto: Marek Biczyk)
Polscy zawodnicy chętnie udzielali wywiadów przybyłym do Spały przedstawicielom mediów. Nikt nie ukrywał, że w Zurychu walka toczyć się będzie o najwyższe cele.
- Myślę, że Marcin Lewandowski będzie moim najgroźniejszym rywalem. Jadę do Zurychu po złoty medal. – mówił dziennikarzom Adam Kszczot, halowy wicemistrz świata z Sopotu w biegu na dystansie 800 metrów.
Szeregu wywiadów udzieliła halowa mistrzyni świata w skoku wzwyż Kamila Lićwinko. Przed mistrzostwami Europy trudno jej oraz drugiej z naszych znakomitych skoczkiń Justyny Kasprzyckiej nie wymieniać w gronie faworytek do wywalczenia w Zurychu medali.
- Mam nadzieję, że w Zurychu uda mi się pobiec w granicach rekordu życiowego. – powiedziała w wywiadzie dla oficjalnego kanału YouTube Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Patrycja Wyciszkiewicz, podpora reprezentacyjnej sztafety 4 x 400 metrów, która na Stadionie Letzigrund wystartuje także w biegu indywidualnym.
Patrycja Wyciszkiewicz
Z optymizmem na swój start w Szwajcarii patrzy także Joanna Fiodorow, która w Zurychu będzie nas, wspólnie z Anitą Włodarczyk, reprezentować w konkursie rzutu młotem.
- Jest pozytywne nastawienie. Z roku na rok stawiam sobie jak najwyższe cele. – mówiła Przeglądowi Sportowemu zawodniczka AZS Poznań. Młociarka zaznaczyła też, że będzie trzymała kciuki za dobry występ naszego mistrza globu Pawła Fajdka, z którym wspólnie trenuje.
Wywiadów chętnie udzielali także m.in. Artur Noga, Piotr Małachowski, Łukasz Nowak czy Łukasz Grzeszczuk. Pytań dziennikarzy nie uniknęła także rewelacja zakończonych w czwartek mistrzostw kraju czyli płotkarka Karolina Kołeczek.
Piotr Małachowski w Spale (foto: Marek Biczyk)
W godzinach popołudniowych część lekkoatletów udała się na treningi na stadionie oraz na siłowni, a inni mieli zaplanowaną odnowę biologiczną. Do groty solnej wybrali się sprinterzy z naszej reprezentacyjnej sztafety 4 x 100 metrów. Na urokliwym spalskim stadionie lekkoatletycznym rozgrzewkę przed treningiem na siłowni przeprowadzili skoczkowie w dal.
- Tomek jest dobrze przygotowany do startu w Zurychu. – mówił o formie mistrza Polski w skoku w dal Tomasza Jaszczuka jego trener Kazimierz Zięcina.
Na bieżni pojawił się Artur Noga, mistrz Polski w biegu na 110 metrów przez płotki, który od kilku lat trenuje pod okiem znakomitego specjalisty od wysokich płotków Andrzeja Radiuka. Robert Urbanek i Piotr Małachowski trening rzutowy przeprowadzili na stadionie zlokalizowanym za głównymi budynkami spalskiego ośrodka.
Łukasz Nowak
Lekkoatleci w Spale przebywać będą do weekendu. W niedzielę, w dwóch grupach, udadzą się do Zurychu gdzie we wtorek rozpocznie się walka o medale mistrzostw Europy.
Spała, Maciej Jałoszyński