Dziś w godzinach południowych polscy lekkoatleci wrócili z Zurychu z mistrzostw Europy, podczas których zdobyli rekordowe 12 medali.
Dziś w godzinach południowych polscy lekkoatleci wrócili z Zurychu z mistrzostw Europy, podczas których zdobyli rekordowe 12 medali.
Lekkoatleci z Zurychu wrócili w dwóch głównych grupach. Pierwszymi medalistami, którzy wylądowali na stołecznym Lotnisku Chopina byli przedstawiciele sztafety 4 x 400 metrów. Jakub Krzewina oraz jego koledzy gdy tylko wyszli do hali przylotów zostali powitani przez tłum dziennikarzy oraz licznie przybyłych fanów. Gdy do Warszawy z Zurychu przybyła druga grupa – z pozostałymi medalistami – wszyscy udali się do sal balowych Hotelu Courtyard by Marriott Warsaw Airport. Na konferencję prasową zorganizowaną przez Polski Związek Lekkiej Atletyki przybyli wszyscy medaliści zuryskich mistrzostw, ich trenerzy oraz prezes PZLA Jerzy Skucha. Za stołami prezydialnymi zasiadło w sumie 28 osób, a na sali oprócz licznie przybyłych dziennikarzy pojawili się także kibice Królowej Sportu.
Gwiazdy 22. Mistrzostw Europy zostały przywitane gromkimi brawami ale chyba największy aplauz zyskał niespodziewany wicemistrz kontynentu w biegu na 800 metrów Artur Kuciapski. Wszyscy medaliści i trenerzy otrzymali kwiaty z rąk przedstawicieli Polskiego Związku Lekkiej Atletyki oraz sponsora reprezentacji firmy Orlen.
- Mieliśmy 27 miejsc finałowych. Zawodnicy byli bardzo dobrze przygotowani i pokazali, na co ich stać. – mówił prezes PZLA Jerzy Skucha.
Joanna Fiodorow z dumą prezentowała brązowy medal mistrzostw Europy (foto: Maciej Jałoszyński)
Po głównej części konferencji, w której o swoich startach i przeżyciach opowiedzieli najważniejsi bohaterowie każdy z dziennikarzy i kibiców mógł porozmawiać z gwiazdami lekkoatletyki.
Kilkanaście minut po 15:30 lekkoatleci odjechali z Lotniska Chopina do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie spotkali się z premierem Donaldem Tuskiem.
- Na was zawsze można liczyć. – stwierdził szef polskiego rządu.
Przypomnijmy, że Polacy zdobyli na mistrzostwach w Zurychu 12 medali – to najlepszy wynik reprezentacji naszego kraju w czempionacie Europy od 1966 roku.
Maciej Jałoszyński