Henryk Szost uplasował się na szóstej pozycji w 68 maratonie w Fukuoce osiągając rezultat 2:10:02.
Henryk Szost uplasował się na szóstej pozycji w 68 maratonie w Fukuoce osiągając rezultat 2:10:02.
Zwyciężył Patrick Makau, były rekordzista świata, w czasie 2:08:22. Dla Kenijczyka był to pierwszy maraton od ubiegłorocznego w Londynie (11 miejsce). Makau wyprzedził Etiopczyka Raji Assefę o 26 sekund i Ser-Oda Bat-Ochira o 28 sekund, który osiągając wynik 2:08:50 o 10 sekund poprawił rekord Mongolii.
Przed rekordzistą Polski dystans ukończyło jeszcze dwóch Japończyków, Masakazu Fujiwara (2:09:06) i Tomoya Adachi (2:09:59). Kolejny, Chiharu Takada, przegrał z Polakiem o sekundę.
Henryk Szost już po raz trzeci z rzędu startował w Fukuoce, w 2012 r. był trzeci (2:08:42), przed rokiem – czwarty (2:09:37). Niedzielny wynik, szósty w karierze, wysunął zawodnika WKS Grunwald Poznań na pierwsze miejsce w Polsce pod względem średniej 10 najlepszych wyników w karierze – 2:10:13. Dotychczas liderem klasyfikacji był Grzegorz Gajdus (średnia 2:10:43), trzecie miejsce zajmuje Leszek Bebło (2:11:18).
Poza Szostem miejsce w pierwszej szóstce w Fukuoce z naszych maratończyków zajmował Jan Huruk, piąty w 1992 r. (2:11:25).
jr