Świetnie widowisko zafundował widzom 15. Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego (European Athletics Classic Permit Meeting) Paweł Wojciechowski – mistrz świata z Daegu pokonał poprzeczkę zawieszoną na 5.80 i był niezwykle blisko zaliczenia wysokości 5.92. Niespodzianką mityngu był rekord Polski juniorek w skoku o tyczce kobiet – Kamila Przybyła pokonała w pierwszej próbie wysokość 4.30.
Świetnie widowisko zafundował widzom 15. Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego (European Athletics Classic Permit Meeting) Paweł Wojciechowski – mistrz świata z Daegu pokonał poprzeczkę zawieszoną na 5.80 i był niezwykle blisko zaliczenia wysokości 5.92. Niespodzianką mityngu był rekord Polski juniorek w skoku o tyczce kobiet – Kamila Przybyła pokonała w pierwszej próbie wysokość 4.30.
Wojciechowski konkurs rozpoczął od pokonania w pierwszych próbach 5.50, 5.60 i w drugiej 5.70. Ten ostatni skok, który zapewnił zawodnikowi z Bydgoszczy zwycięstwo w konkursie można obejrzeć na profilu PZLA na Instagramie. Po chwili tyczkarz Zawiszy zaatakował poprzeczkę na wysokości 5.80, którą z sukcesem pokonał w trzeciej próbie. Po udanym skoku na 5.80 mistrz świata z Daegu zadecydował, że kolejną wysokością będzie 5.92 – nowy rekord Polski. Wojciechowski w drugiej i trzeciej próbie był niezwykle bliski pokonania tej wysokości jednak ostatecznie sztuki tej nie dokonał. Dzisiejszy wynik Pawła – 5.80 – jest wyrównanym piątym rezultatem w tabelach światowych i drugim w europejskich.
- Miło jest atakować rekord Polski na własnym stadionie, w miejscu gdzie rozpoczynałem karierę i gdzie tak naprawdę dorastałem. Mogę skakać wyżej i mam nadzieję, że już wkrótce to udowodnię. – mówił po konkursie Paweł Wojciechowski, który na co dzień reprezentuje barwy bydgoskiego Zawiszy.
Świetnie spisał się na swoim domowym stadionie tyczkarz Paweł Wojciechowski (foto: Tomasz Kasjaniuk)
Miłym aspektem pierwszej części zawodów była postawa Kamili Przybyły – zawodniczka Zawiszy najpierw w pierwszej próbie pokonała poprzeczkę zawieszoną na wysokości 4.21 poprawiając o centymetr 8-letni stadionowy rekord Polski juniorek. Po chwili młoda bydgoszczanka zadziwiła ponownie skacząc w pierwszej próbie 4.30 – absolutny rekord Polski juniorek. Trzy próby na 4.50 zakończyły się już niepowodzeniem. Z dzisiejszym wynikiem nasza tyczkarka plasuje się na trzecim miejscu europejskich tabel juniorek i staje się jedyną z faworytek lipcowych mistrzostw kontynentu zawodników do lat 20. Powyżej 4 metrów skakała jeszcze w Bydgoszczy Justyna Śmietanka – przedstawicielka stołecznego AZSu-AWFu pokonała 4.11. Czwarta w konkursie Agnieszka Kaszuba wynikiem 3.90 zapewniła sobie start w mistrzostwach globu kadetów w Cali.
- Jestem strasznie szczęśliwa. Chciałam podziękować tacie, który jest moim trenerem i rodzinie. Na mistrzostwach Europy juniorek chciałbym powalczyć o medal. – mówiła po konkursie Kamila Przybyła.
Kamila Przybyła sprawiła niespodziankę bijąc wynikiem 4.30 rekord Polski juniorek w skoku o tyczce (foto: Tomasz Kasjaniuk)
W pierwszej kolejce rzutu młotem Anita Włodarczyk uzyskała 72.36 , a Katarzyna Furmanek wynikiem 64.57 poprawiła rekord życiowy i wysunęła się na trzecie miejsce w tabelach europejskich juniorów. W trzeciej kolejce Włodarczyk rzuciła 74.29 i umocniła się na pozycji liderki. Rezultat ten pozwolił ostatecznie rekordzistce globu zwyciężyć w dzisiejszych zawodach.
- Wynik nie jest rewelacyjny i oczekiwałam wyniku w granicach 75m. Jestem w bardzo ciężkim treningu i wyniki powinny przyjść w odpowiednim czasie tzn. podczas pekińskich mistrzostw. – zaznaczyła Anita Włodarczyk.
Znakomicie pamięć Teresy Ciepły uczciła w biegu na 100 metrów przez płotki Karolina Kołeczek. Młoda płotkarka z Sandomierza zwyciężyła ze świetnym czasem 12.91. Rezultat ten jest oczywiście lepszy od minimum na mistrzostwa świata, jest wyrównanym ósmym wynikiem w historii polskiej lekkoatletyki oraz drugim rezultatem w tegorocznych tabelach europejskich U23.
- Cel to medal w Tallinnie na mistrzostwach Europy U23. Bydgoszcz jest dla mnie szczęśliwym miastem, uwielbiam tu biegać. Mam też nadzieję, że podczas mistrzostw świata w Pekinie będę w stanie walczyć z najlepszymi i pokazać się z jak najlepszej strony. – zapowiadała po biegu Karolina Kołeczek.
Karolina Kołeczek ustanowiła w Bydgoszczy wartościowy rekord życiowy w biegu na 100 metrów przez płotki (foto: Tomasz Kasjaniuk)
W biegu na 400 metrów przez płotki wschodząca gwiazda tego dystansu w naszym kraju – Patryk Dobek – na ostatnim płotku objął prowadzenie i zwyciężył z czasem 49.38. Rezultat zawodnika SKLA Sopot jest lepszy od wskaźnika PZLA na sierpniowe mistrzostwa świata w Pekinie. Dobek umocnił się po dzisiejszym biegu na pozycji lidera tabel europejskich w kategorii U23. Rezultat lepszy od minimum na juniorskie mistrzostwa Europy wywalczył drugi w biegu B, klubowy kolega zwycięzcy biegu A, Michał Galikowski (52.40).
- Na Tallinn będę gotowy w 110%. Mam już także minimum na mistrzostwa świata więc teraz tylko trening i szlifowanie formy. Na młodzieżowych mistrzostwach mam nadzieję zdobyć medal. To dla mnie priorytet. – zapowiada Patryk Dobek.
Bardzo dobre wyniki padły na bydgoskiej bieżni w biegu na 400 metrów kobiet. Już w serii B Martyna Dąbrowska uzyskała czas 52.25 i wysunęła się na drugie miejsce w europejskich tabelach młodzieżowców. Za jej plecami z bardzo dobrymi wynikami (rekordy życiowy) finiszowały Monika Szczęsna (52.81), Małgorzata Curyło (53.25) oraz Adrianna Janowicz (53.65). Dąbrowska i Curyło zapewniły sobie prawo startu w młodzieżowych mistrzostwach Europy w Tallinnie.
W głównym biegu z przewagą kilku metrów nad Polkami – Małgorzatą Hołub i Justyną Święty – triumfowała Anyika Onuora (51.67). Za plecami zawodniczki z Wielkiej Brytanii walkę o jak najlepsze czasy stoczyły nasze biegaczki. Druga była ostatecznie Justyna Święty (52.47), a trzecia Hołub (52.72).
Świetnie na swoim domowym stadionie spisała się Marika Popowicz, która przebiegła 100 metrów w 11.28 i wypełniła minimum PZLA na mistrzostwa świata w Pekinie. Tuż za plecami sprinterki Zawiszy, z czasem 11.34, finiszowała Anna Kiełbasińska. Popowicz przesunęła się na dziewiąte miejsce w polskich tabelach historycznych. Druga w serii B Klaudia Adamek wypełniła rezultatem 11.79 minimum na mistrzostwa świata juniorów młodszych w dalekim Cali.
- Minimum na mistrzostwa świata i rekord życiowy u mnie w Bydgoszczy! – nie kryła radości po występie Popowicz.
Marika Popowicz wypełniła wskaźnik PZLA na mistrzostwa świata (foto: Tomasz Kasjaniuk)
W gronie mężczyzn po pasjonującej walce sprint na 100 metrów zakończył się zwycięstwem Kamila Masztaka, który uzyskał czas 10.45 i zaledwie o 0.01 sekundy pokonał Przemysława Słowikowskiego. Trzeci linię mety przekroczył Karol Zalewski – 10.50.
Faworytem konkursu rzutu dyskiem był Robert Urbanek. Zawodnik MKSu Aleksandrów Łódzki w pełni wywiązał się ze swojej roli wygrywając z rezultatem 63.47. Polski dyskobol odniósł zdecydowane zwycięstwo – drugi w konkursie Szwed Daniel Stahl w najlepszej próbie posłał dysk na odległość 60.55.
- Nie jestem zadowolony z rezultatu, na treningach rzucam zdecydowanie dalej. – podsumował start w Bydgoszczy Urbanek.
W biegu na 800 metrów pewne zwycięstwo odniosła Kenijka Annet Mwanzi – 2:02.19. Najlepszą z Polek była druga na mecie Syntia Ellward, która czasem 2:03.28 poprawiła rekord życiowy i wypełniła minimum na mistrzostwa Europy U23 w Tallinnie.
Wśród mężczyzn w szybszym biegu na 800 metrów zwyciężył Norweg Andreas Roth – 1:48.00. Najlepszy z Polaków był junior Mateusz Borkowski – trzeci na mecie z czasem 1:48.44.
Węgierka Barbara Szabo pokonując w pierwszej próbie poprzeczkę zawieszoną na wysokość 1.88 zwyciężyła w konkursie skoku wzwyż. Najlepsza z Polek – Urszula Gardzielewska – nie ukrywała niezadowolenia ze swojego występu w Bydgoszczy. Na stadionie Zawiszy skoczyła 1.85 i zajęła ostatecznie trzecie miejsce.
Karol Zalewski w biegu na 200 metrów uzyskała czas 20.64 i uległ jedynie reprezentantowi RPA Henricho Bruintjies – 20.62.
Dominik Bochenek wygrał bieg na 110 metrów przez płotki z rezultatem 13.64.
Bieg na 3000 metrów z przeszkodami poświęcony był, tradycyjnie już, pamięci dwukrotnego medalisty olimpijskiego Bronisława Malinowskiego. Zwycięstwo w tej konkurencji odniósł Nelson Kipkogei z Bahrajnu – 8:41.27. Najlepszy z Polaków – Maciej Bielawiec z Podlasia Białystok – finiszował jako czwarty z czasem 9:00.43.
Serebi Pako z Botswany był najszybszy w biegu na 400 metrów – 46.05. Najlepszy z Polaków był Kacper Kozłowski – 46.59. W rywalizacji na dystansie 1500 metrów mężczyzn wygrał Sebastian Smoliński – 3:44.78. Na 3000 metrów z przeszkodami pań wygrała Klara Bodinson ze Szwecji – 10:05.19. W biegu na 1500 metrów kobiet triumfowała Karolina Półrola – 4:20.13.
Pełne wyniki: Bydgoszcz
Bydgoszcz, Maciej Jałoszyński. Współpraca: Małgorzata Reszka, Maciej Łopatto