W wieczornej sesji pierwszego dnia Mistrzostw Świata U-18 w Cali po stojącym na wysokim poziomie konkursie pchnięcia kulą Szymon Mazur (MKS-MOS Płomień Sosnowiec) zdobył tytuł wicemistrza świata osiągając odległość 21.77.
W wieczornej sesji pierwszego dnia Mistrzostw Świata U-18 w Cali po stojącym na wysokim poziomie konkursie pchnięcia kulą Szymon Mazur (MKS-MOS Płomień Sosnowiec) zdobył tytuł wicemistrza świata osiągając odległość 21.77.
Po pierwszej kolejce kolejność trzech najlepszych odpowiadała tabelom sezonu, prowadził Szwed Wictor Petersson 20.87 przed Szymonem 20.44 i Amerykaninem Adrianem Piperim 20.02. W drugiej nasz zawodnik przekroczył 21 m, ale nie zdołał utrzymać się w kole. Pchający bezpośrednio po nim Piperi poprawił rekord życiowy (21.06) niemal o metr osiągając aż 22 metry. Polak spadł na piąte miejsce wyprzedzony jeszcze przez Burgera Lambrechtsa 20.87 z RPA i Egipcjanina Shehaba Abdalaziza 20.76. Kolejna runda przyniosła znakomitą próbę Szymona, który uzyskał odległość 21.66, o prawie pół metra lepszą od rekordu życiowego (21.17). W czwartej kolejce do pary amerykańsko-polskiej zbliżył się Szwed z wynikiem 21.56. Tuż po nim do koła wszedł Szymon osiągając swój najlepszy rezultat w konkursie 21.77. Mając zapewniony już złoty medal Piperi nie spoczął na laurach, po raz drugi tego wieczoru posłał kulę dokładnie na odległość 22 metrów.
Trenerem Szymona Mazura jest Andrzej Kurdziel, który po konkursie powiedział, że jest niezwykle szczęśliwy. W środę drugi z jego podopiecznych został wicemistrzem świata kadetów, przed sześciu laty w Bressanone Krzysztof Brzozowski wynikiem 20.89 uległ jedynie Amerykaninowi Ryanowi Crouserowi 21.56. Sam Szymon podczas rzutów próbnych nie odczuwał żadnej tremy: „Najpierw celuję w 22 metry, a potem w rekord Polski” – powiedział z uśmiechem.
W skoku wzwyż, czwartej konkurencji 10-boju, świetnie spisał się Patryk Baran pokonując wysokość 2.02. Silny zmienny wiatr i mokra bieżnia utrudniała rywalizację, Polak w trzecich próbach zaliczył 1.99 i 2.02. Wyżej skoczył tylko zwycięzca słabszej (!) grupy Niemiec Niklas Kalb, który wynikiem 2.05 potwierdził swoje olbrzymie możliwości. Jest liderem tabel sezonu w 10-boju (7783 pkt) i w rzucie oszczepem 700g (83.94). W Cali 9-krotnie z rzędu skoczył bezbłędnie poprawiając rekord życiowy aż o 15 cm. W biegu na 400 m Patryk uzyskał czas 51.37 (14. czas), jego dotychczasowa życiówka wynosiła 52.68 (najszybszy był Czech Jan Kisiala 48.96).
Po pierwszym dniu Patryk Baran zajmuje 7 miejsce z dorobkiem 3901 pkt, prowadzi Francuz Ludovic Besson 4106 pkt.
Pozostali złoci medaliści I dnia MŚ:
100 m (-0.4) Abdul Hakim Sani Brown (JPN) 10.28 – rekord MŚ i najlepszy wynik na świecie w br.
3000 m – Shuru Bulo (ETH) 9:01.12 - najlepszy wynik na świecie w br.
Rzut dyskiem – Alexandra Emilianov (MDA) 52.78
Pełne wyniki: CALI
Fot.: © Getty Images for IAAF
jr