W konkursie skoku wzwyż kibice zobaczą 14 zawodników, z których tylko jeden nie ma na swym koncie wysokości 2.30. W skoku w dal wystartuje pięciu zawodników z rekordami życiowymi powyżej 8.20.
W konkursie skoku wzwyż kibice zobaczą 14 zawodników, z których tylko junior Sylwester Bednarek nie ma na swym koncie wysokości 2.30.
Trudno przewidzieć, który z czwórki Rosjan zaprezentuje się najlepiej. Powrócił do gry 33-letni Wiaczesław Woronin, mistrz świata z 1999 r. i wicemistrz, dwa lata później. Przed siedmiu laty skoczył 2.40. W tym sezonie wygrał Memoriał Braci Znamieńskich i legitymuje się wynikiem 2.30.
W sezonie halowym najwyżej na świecie skakał Iwan Uchow, mistrz Europy juniorów sprzed dwóch lat, który podczas konkursu w Moskwie zaliczył wysokość 2.39. To będzie jego trzeci start w sezonie, poprzednie kończył wynikami dalekimi od oczekiwań (2.15).
Zobaczymy również Andrieja Terieszyna (RŻ 2.36), halowego wicemistrza świata z Moskwy (2006) i młodzieżowego wicemistrza Europy z Bydgoszczy (2003).
Zdecydowanie najbardziej utytułowany jest Jarosław Rybakow, halowy mistrz świata z Moskwy (2006), dla którego będzie to pierwszy start w sezonie. Rosjanin wygrał również Mistrzostwa Europy w Monachium i ma kolekcję 4 srebrnych medali z MŚ: z Edmonton i Helsinek oraz z halowych, z Birmingham i z Budapesztu. W lutym ustanowił rekord życiowy pokonując w Arnstadt 2.38.
Dobrze znany w Polsce jest Czech Tomasz Janku, wicemistrz Europy z Goteborga, przed tygodniem uległ Aleksandrowi Waleriańczykowi w Bydgoszczy. W tym roku w sezonie halowym wyrównał rekord życiowy, 2.34, ustanowiony w podczas szwedzkich Mistrzostw Europy. Jego rodak Jaroslaw Baba największe sukcesy odnosił w 2004 r. zdobywając brąz najpierw na halowych mistrzostwach świata w Budapeszcie, a następnie na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach. Był również mistrzem Europy juniorów (2003) i młodzieżowych mistrzostw Europy (2005).
Po raz pierwszy 2.30 pokonał w ub.r. student z El Paso, Francuz Mickaël Hanany, z powodzeniem startujący również w skoku w dal (RŻ 7.83) i trójskoku (RŻ 15.94).
W Warszawie nastąpi pierwszy start w tym sezonie Jurija Krymarenki z Ukrainy, aktualnego mistrza świata. W lutym bardzo dobrze zaprezentował się w mityngu w Bydgoszczy ustanawiając rekord życiowy rezultatem 2.34.
Na powrót do wysokiej formy po kontuzji oczekuje Jacques Freitag z Południowej Afryki, mistrz świata w trzech kategoriach wiekowych (U-18 Bydgoszcz ’99, juniorów – Santiago de Chile ’00 i seniorów - Saint Denis ’03). W Bydgoszczy zaliczył jedynie 2.15.
Z Polaków najlepiej w sezonie prezentuje się Aleksander Waleriańczyk, piąty w marcowych halowych ME w Birmingham. Przed tygodniem wygrał w Bydgoszczy wynikiem 2.27 i w Warszawie liczy na rezultat co najmniej o 3 cm lepszy. Dla Grzegorza Sposoba będzie to już 8 start w sezonie, najwyżej skakał w Osace pokonując 2.24. Taką samą wysokość w Turynie zaliczył prześladowany przez kontuzję Michał Bieniek. Pierwszy start w sezonie czeka Roberta Wolskiego (RŻ 2.31’06).
Najmłodszym zawodnikiem w konkursie będzie junior Sylwester Bednarek, czwarty zawodnik dwóch MŚ (U-18 i juniorów).
-------------------------------------------------------------
W skoku w dal wystartuje pięciu zawodników z rekordami życiowymi powyżej 8.20.
Cztery srebrne medale z wielkich imprez i rekord życiowy wynoszący 8.62 (1997), to wizytówka Jamajczyka Jamesa Beckforda. Był drugi w MŚ w 1995 r. i 2003 r. , w halowych MŚ w 2004 r. oraz wicemistrzem olimpijskim w Atlancie w 1996 r.
Tytułem halowego wicemistrza świata (1997) może również pochwalić się Rosjanin Kirył Sosunow (RŻ 8.41), będący też mistrzem Europy sprzed 9 lat i brązowym medalistą mistrzostw świata sprzed 10 lat.
Dobrze zapowiada się kariera 20-letniego Ukraińca Wiktora Kuzniecowa, halowego rekordzisty świata juniorów i brązowego medalisty MŚ w tej kategorii wiekowej, ale w trójskoku. Na ME w Goteborgu zajął 4 miejsce, skacząc w eliminacjach 8.25.
Coraz więcej dobrego mówi się o Gablu Garenamotsu z Botswany, dwukrotnym srebrnym medaliście Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej. W ub.r. w Rhede uzyskał 8.27.
Często gościmy w Polsce Mortena Jensena, rekordzistę Danii, w trzech konkurencjach skok w dal, 100m i 200m (w hali). W swej podstawowej specjalności najdalej skoczył na odległość 8.25.
Z Polaków zdecydowanie najlepiej wyugląda forma Marcin Starzak (AZS-AWF Kraków), który w Hanii uzyskał 8.04, o 5 cm bliżej od rekordu życiowego.
[JR - media@pzla.pl]
