Młotami, kulami oraz dyskami pochodzącymi wprost z Piotrkowa Trybunalskiego walczyć będą o medale olimpijskie w Rio de Janeiro najlepsi miotacze świata z biało-czerwonymi zawodnikami na czele.
Młotami, kulami oraz dyskami pochodzącymi wprost z Piotrkowa Trybunalskiego walczyć będą o medale olimpijskie w Rio de Janeiro najlepsi miotacze świata z biało-czerwonymi zawodnikami na czele.
Sprzęt firmy Polanik, świętującej w tym roku piękny jubileusz 50-lecia działalności, od wielu lat dostarczany jest na największe i najbardziej prestiżowe imprezy lekkoatletyczne rozgrywane na całym świecie. W tym sezonie młoty im. Szymona Ziółkowskiego, dyski oraz kule pojadą aż do Ameryki Południowej, gdzie w sierpniu rozegrane zostaną Igrzyska XXXI Olimpiady.
- Wysyłamy sprzęt rzutowy, przede wszystkim młoty, którymi nasi miotacze biją rekordy i zdobywają mistrzostwa, jak również kule i dyski. To jest przede wszystkim bardzo duży prestiż, jeżeli sprzęt zostaje uznany przez organizatorów igrzysk olimpijskich i mamy okazję go dostarczać – mówił w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej prezes piotrkowskiej firmy Dariusz Szczepanik.
Młotami firmy Polanik rekordy świata biła Anita Włodarczyk, która w ubiegłym sezonie jako pierwsza kobieta w historii uzyskała w tej specjalności rezultat ponad 80-metrowy.
Prezes Polanika podkreśla , że technologia wyrobu tych produktów jest opatentowana i choć sprzęt rzutowy nie wygląda na skomplikowany, to jednak jego wykonanie nie jest proste. Stąd producentów jest w świecie niewielu.
- Chodzi głównie o precyzję wykonania, użyte surowce, niuanse dotyczące średnic, wymiarów, położenia punktów ciężkości, a to się przekłada na centymetry, które w wyczynowym sporcie mogą decydować o zwycięstwie. I do tego zawodnicy i trenerzy przywiązują dużą wagę - zaznaczył Szczepanik.
Przed Igrzyskami Olimpijskim prezes Szczepanik liczy, że młoty wyprodukowane przez jego firmę pomogą naszym najlepszym miotaczom – Anicie Włodarczyk i Pawłowi Fajdkowi – wywalczyć złote medale w Rio de Janeiro.
Oprócz sprzętu do rzutów Polanik dostarczył do Brazylii także kompleksowe wyposażenie stadionu lekkoatletycznego w Belo Horizonte.
Maciej Jałoszyński