Coraz wyższą formę prezentuje Konrad Bukowiecki – dziś polski zawodnik odniósł cenne zwycięstwo w mityngu Czech Indoor Gala w Ostrawie (European Athletics Indoor Permit). Nieoficjalny rekord Polski na 300 metrów poprawił Rafał Omelko.
Coraz wyższą formę prezentuje Konrad Bukowiecki – dziś polski zawodnik odniósł cenne zwycięstwo w mityngu Czech Indoor Gala w Ostrawie (European Athletics Indoor Permit). Nieoficjalny rekord Polski na 300 metrów poprawił Rafał Omelko.
Bukowiecki dwukrotnie przekroczył barierę 21 metrów. W drugiej próbie osiągnął swoją najlepszą odległość dnia – 21.15. Miotacz ze Szczytna poprawił rekord życiowy i pierwszy raz pchnął w hali ponad 21 metrów. Zawodnik Gwardii po dzisiejszych zmaganiach umocnił się na trzecim miejscu światowych tabel, a w Ostrawie w bezpośrednim pojedynku okazał się lepszy od lidera i wicelidera światowych tabel. Urodzony w 1997 roku zawodnik już w czwartek wystartuje w łódzkiej Atlas Arenie podczas zawodów Orlen Cup. Siódme miejsce zajął w Ostrawie Jakub Szyszkowski – 20.02.
- To jeszcze nie jest wszystko na co mnie stać, ale cieszę się że po powrocie z RPA wreszcie coś sie ruszyło - powiedział kilkadziesiąt minut po konkursie Konrad Bukowiecki. - Bardziej podobało mi się dziś pchnięcie na 21.05. To na 21.15 było poprawne, ale nie czułem, że kula poleci tak daleko. Formę ostatnio miałem stabilną, lecz bez szału. Teraz było znacznie lepiej. W tym tygodniu czekają mnie jeszcze dwa starty: Orlen Cup i mistrzostwa Polski. Mam nadzieję, że forma się utrzyma. Dziś chyba po raz trzeci lub czwarty pokonałem Davida Storla. To taki dodatkowy smaczek, który napędza do trenowania i dalszego pchania. David też miał bardzo dobry konkurs, pchał regularnie, ale ja okazałem się lepszy. Na pewno będzie groźnym rywalem podczas halowych mistrzostw Europy w Belgradzie - zakończył Konrad.
Nieoficjalny rekord Polski w biegu na 300 metrów poprawił Rafał Omelko. Zawodnik z Wrocławia w bardzo mocno obsadzonym biegu, który wygrał znany z Copernicus Cup Bralon Taplin, uzyskał czas 32.73. Do dziś najlepszy wynik w historii naszego kraju na dystansie 300 metrów posiadał Karol Zalewski, który w 2014 roku osiągnął 32.82. W innej serii na tym dystansie drugi był Łukasz Krawczuk – 33.60.
- To jest sygnał dla mnie, że forma przyjdzie wtedy, kiedy ma przyjść, czyli na halowe mistrzostwa Europy. Wszystko idzie zgodnie z planem, jestem znakomicie przygotowany szybkościowo. Teraz muszę to przełożyć na 400 m. Na razie na tym dystansie miałem jeden bieg za szybki, drugi za wolny. Liczę, że z kolejnym już trafię i będzie bardzo dobrze. Biegam 300 metrów zarówno na stadionie jak i w hali, lubię ten dystans, pozwala się przetrzeć szybkościowo. Wiadomo, że te wyniki ciężko przełożyć bezpośrednio na 400 m, bo tam ostatnia "setka" jest decydująca. Ale zawsze wtedy, gdy szybko biegałem 300 m, później jedno okrążenie na stadionie też mi wychodziło. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku - cieszy się Rafał i przyznaje, że przyjemnie jest znów zobaczyć swoje nazwisko na liście rekordzistów Polski. - Już wcześniej rekord na 300 m należał do mnie, później odebrał mi go Karol Zalewski, ale znów jestem szybszy. Myślę teraz o medalu halowych mistrzostw Europy, a nawet o dwóch krążkach. Przecież w 2015 roku w Pradze stanąłem na podium zarówno indywidualnie jak i w sztafecie - mówi Omelko. Jego zdaniem, niedawny rekord Polski juniorów Tymoteusza Zimnego to sygnał, że na dystansie 400 m mamy utalentowaną młodzież. - Jest kilku dobrze zapowiadających się chłopaków, bardzo się ciesze, że się pojawiają. Nie ma co ukrywać: my, zawodnicy z pierwszego składu mamy już swoje lata. Liczę na to, że niedługo młodzi nas wspomogą. A kto wie, może Tymoteusz już w Belgradzie pojawi się w składzie sztafety. Wszystko zależy od trenera - kończy Rafał.
W biegu na 400 metrów drugi czas dnia osiągnęła Justyna Święty – Polka wygrała swój bieg z czasem 52.73. Ku uciesze gospodarzy najszybsza była biegnąca w innej serii niż podopieczna Aleksandra Matusińskiego Czeszka Zuzana Hejnová (51.96).
Minimum na halowe mistrzostwa Europy wypełniła czwarta na mecie biegu na 1500 metrów Renata Pliś. Polka osiągnęła czas 4:09.48, a wygrała Etiopka Axumawit Embaye (4:06.68). Na dwunastym miejscu finiszowała Karolina Giza (4:18.86).
Szymon Kulka wygrał bieg na 3000 metrów panów z wynikiem 8:00.08. Trzecie miejsce zajął Roman Kwiatkowski (8:08.52), a czwarty był Damian Rudnik (8:15.27).
Pełne wyniki: Ostrawa
Maciej Jałoszyński, rav