Na 209. spotkanie Rady IAAF (12-13 bm.), które zadecyduje o propozycjach zmian w programie lekkoatletycznych konkurencji Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020, najbardziej czekają zawodnicy i osoby związane z chodem sportowym.
Na 209. spotkanie Rady IAAF (12-13 bm.), które zadecyduje o propozycjach zmian w programie lekkoatletycznych konkurencji Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020, najbardziej czekają zawodnicy i osoby związane z chodem sportowym.
Według nieoficjalnych informacji Rada IAAF ma rekomendować Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu zastąpienie dotychczasowych konkurencji chodu, na dystansach 20 km i 50 km (tylko dla mężczyzn), nowymi, identycznymi dla kobiet i mężczyzn – półmaratonem (21.0975 km) i sztafetą mieszaną (dwóch mężczyzn i dwie kobiety) 4x5000 m, na bieżni.
Można się domyślać, że rezygnacja z rozgrywania dystansu 20 km na rzecz półmaratonu, o zbliżonej długości, jest związana z nadziejami, jakie IAAF wiąże z systemem automatycznego wykrywania fazy lotu (tzn. braku kontaktu co najmniej jednej ze stóp z podłożem) u chodziarzy podczas rozgrywania konkurencji. W drugim kwartale 2018 r. IAAF ma otrzymać dwa zamówione urządzenia (jedno z przeznaczeniem na zawody, a drugie – do treningów), których zastosowanie ma zdecydowanie poprawić obecną sytuację w sędziowaniu tej konkurencji. Od 1995 r. sędziowie mają zakaz stosowania jakichkolwiek urządzeń (w tym elektronicznych), które mogłyby pomóc wskazać, czy zawodnicy nie utracili kontaktu z podłożem. Miniaturyzacja i poprawa parametrów urządzeń elektronicznych (w tym sensorów) zachęciły naukowców z prawie dziesięciu państw do zbudowania modelowych konstrukcji i przeprowadzenia obiecujących prób wykrywania fazy lotu u chodziarzy. Do testów zaproszono czołowych chodziarzy świata. Więcej na ten temat napiszemy na stronie PZLA w najbliższych dniach.
Zastosowanie aparatury do wykrywania i sygnalizacji fazy lotu spowoduje konieczność zmiany przepisów obowiązujących w chodzie sportowym. Można się spodziewać dość znacznego spadku szybkości osiąganych przez zawodników, nawet o kilkanaście sekund na kilometr. Aby uniknąć określania wyników wg starych albo nowych przepisów, planuje się powyższą zmianę dystansu, wydłużenie o nieco ponad pięć procent.
Natomiast zarzuty odnośnie dystansu 50 km dotyczą zapewne czasu trwania konkurencji, ponad cztery godziny. Wprowadzanie sztafet mieszanych jest obecnie dość modne, obowiązują one np. w biathlonie a nawet, w jakiejś mierze, w skokach narciarskich. W lekkoatletyce debiut sztafet mieszanych nastąpił podczas mistrzostw świata U18 w Cali (2015), a w br. już podczas zawodów seniorów – w marcu w mistrzostwach świata w biegach przełajowych oraz za dwa tygodnie w Nassau, ostatnią konkurencją zawodów IAAF World Relays będzie mieszana sztafeta 4x400 m.
Ostateczna decyzja o programie konkurencji igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 r. zostanie podjęta przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski w lipcu br. Zapewne identyczne konkurencje w chodzie sportowym będą obowiązywać już podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w 2019 r. w Ad-Dausze.
Fot. Marek Biczyk
jr