koronowaniem były dwa rekordy Europy U20 oraz halowy rekord świata w tej kategorii wiekowej. ...
IPrzełom roku to tradycyjnie czas podsumowań. W pierwszej odsłonie naszego przeglądu najważniejszych wydarzeń sezonu 2017 przypominamy halowe starty młodych polskich zawodników. Imprezami docelowymi dla młodych zawodników w sezonie 2017 były letnie mistrzostwa świata U18 w Nairobi oraz mistrzostwa Europy U20 w Grosseto. Medalowe ambicje młode pokolenie zawodników pokazało jednak już w halowej odsłonie sezonu – polscy zawodnicy poprawiali rekordy kraju, a ukoronowaniem były dwa rekordy Europy U20 oraz halowy rekord świata w tej kategorii wiekowej.
Lekkoatletyka i sport nie lubią próżni – osoby, które myślały, że gdy Ewa Swoboda i Konrad Bukowiecki wkroczą w wiek młodzieżowca młodzi zawodnicy przestaną bić rekordy i zadziwiać świat pomyliły się. W sezonie halowym 2017 polscy juniorzy trzykrotnie wpisali się na listę rekordzistów naszego kontynentu.
Rekordowy sezon otworzyła już 7 stycznia Beata Topka. Biegaczka z Borzytuchomia, podopieczna trenera Jarosława Ścigały, przebiegła w Arenie Toruń 2000 metrów w 6:10.36 i poprawiła rekord Polski do lat 20. Hala w Grodzie Kopernika to od kilku lat nowa mekka halowej lekkoatletyki – podczas kolejnego mityngu w tym obiekcie bardzo dobrze spisał się Tymoteusz Zimny, który pokonał 300 metrów w 34.22 – to wynik lepszy o jedną dziesiątą sekundy od oficjalnego halowego rekordu kraju U20, ale nie został ratyfikowany z przyczyn formalnych.
Na koniec stycznia w czeskiej Pradze Polacy uczestniczyli w międzypaństwowym meczu wieloboistów. W gronie juniorów wartościowy rekord życiowy ustanowiła Adrianna Sułek – zawodniczka bydgoskiego Zawiszy w pięcioboju zgromadziła 4092 punkty i przesunęła się na drugie miejsce w polskich tabelach historycznych. Polki, również dzięki dobrej postawie m.in. Patrycji Adamczyk, zwyciężyły w meczu pokonując faworyzowane ekipy Czech oraz Hiszpanii.
Gdy w Pradze o triumf w meczu wielobojowym walczyli najwszechstronniejsi zawodnicy w spalskiej hali odbył się halowy sprawdzian współorganizowany przez PZLA oraz Warszawsko-Mazowiecki Okręgowy Związek Lekkiej Atletyki. W Ośrodku Przygotowań Olimpijskich poprawiono sześć rekordów Polski. Urodzony w 1999 roku Dominik Smosarski przebiegł 200 metrów w 21.34, o 0.07 szybciej od dotychczasowego rekordu Polski U20 Łukasza Chyły sprzed 17 lat. 600 metrów Jakub Augustyniak pokonał 1:20.45 i poprawił rekord kraju Patryk Dobka z 2011 roku. Moc rekordów padła w biegu na dystansie 1000 metrów – aż trzech 19-latków uzyskało w nim wyniki lepsze od… 20-letniego rekordu kraju Grzegorza Kujawskiego, który wynosił 2:24.37. Patryk Kozłowski uzyskał 2:23.19 i to on zostanie wpisany na listę rekordzistów kraju. Za nim finiszowali Michał Kitliński (2:23.47) oraz Patryk Sieradzki (2:23.47). W tym samym biegu padł jeszcze rekord Polski do lat 18 – Krzysztof Turski uzyskał czas 2:26.11, lepszy od ubiegłorocznego wyniku Szymona Zięby (2:27.93). Już w pierwszym starcie sezonu z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Klaudia Siciarz, która w eliminacjach biegu na 60 metrów przez płotki wyrównała własny rekord Polski U20 (8.32), a w finale poprawiła rezultat osiągając na mecie wynik 8.31.
Siciarz (KS AZS AWF Kraków) ponownie zaimponowała formą 10 lutego, podczas zaliczanego do IAAF World Indoor Tour mityngu Copernicus Cup w Arenie Toruń. Młoda Polka zajęła w światowej stawce czwarte miejsce, a czasem 8.17 poprawiła halowy rekord Europy U20! Podopieczna Ewy Ślusarczyk pokonała m.in. najlepszą w ostatnich latach zawodniczkę w kraju, czyli Karolinę Kołeczek.
Zaledwie dzień po mityngu Copernicus Cup w toruńskim obiekcie rozpoczęły się PZLA Halowe Mistrzostwa Polski U18 i U20 – kulminacyjna impreza dla młodych zawodów w sezonie 2017. W Grodzie Kopernika do rywalizacji o medale przystąpiło ponad 800 zawodników z blisko 200 klubu lekkoatletycznych z całej Polski.
Już w sobotę, w pierwszy dzień czempionatu, padły znakomite rezultaty. Na ten najlepszy sympatycy lekkiej atletyki musieli jednak czekać do ostatniej odsłony pierwszego dnia zawodów. Na koniec zmagań zaplanowano biegu eliminacyjne na dystansie 200 metrów juniorów. Dominik Smosarski, którego rok temu z walki o medal mistrzostw Europy U18 w Tbilisi wykluczyła kontuzja, pokonał jedno okrążenie Areny Toruń w 21.11 i nie tylko poprawił halowy rekord Europy U20, ale także wysunął się na czoło światowych tabel w kategorii juniorów. Nieco wcześniej próbą na 21.03 popisał się kulomiot Szymon Mazur – medalista mistrzostw świata U18 dzięki temu pchnięciu został liderem europejskich tabel w kategorii juniorów.
Dominik Smosarski poprawił w Arenie Toruń halowy rekrod Europy U20 (foto: Marek Biczyk)
W pchnięciu kulą mamy znakomitych zawodników we wszystkich kategoriach wiekowych. Po sobotnim triumfie Szymona Mazura w niedzielę rano świetnie spisał się junior młodszy Szymon Jóźwiak – zawodnik z Węgorzewa sprzętem o wadze 5 kilogramów uzyskał wynik 19.56 i został liderem światowych tabel w kategorii U18.
Rekordowe było niedzielne popołudnie, gdy rywalizowali juniorzy (U20). Tymoteusz Zimny wyśrubował najlepszy w historii Polski wynik w biegu na 400 metrów – zawodnik z Szamotuł prowadził przez cały dystans ze znaczącą przewagą, a na mecie uzyskał świetny wynik 47.26. Wreszcie polskiemu juniorowi udało się rozprawić z rekordem kraju U20 w trójskoku. W 1999 roku Michał Joachimowski (syn Michała) uzyskał w Spale 15.82, a w Arenie Toruń już w pierwszej próbie konkursu Jakub Andrzejczak z Aleksandrowa Łódzkiej pofrunął na 15.84. W trzeciej serii zawodnik poprawił się jeszcze na 15.95 i pewny triumfu zrezygnował z kolejnych podejść. Podobnie jak w rywalizacji panów mamy także utalentowane kulomiotki – halowa mistrzyni Polski U20 Maja Ślepowrońska wyjechała z Torunia z drugim wynikiem na listach europejskich w kategorii juniorek.
Podczas mistrzostw Europy U18 w Tbilisi w sezonie 2016 European Athletics okrzyknęło Łukasza Niedziałka następcą Roberta Korzeniowskiego. Ten młody chodziarz mimo osłabienia na 3 kilometrze skutecznie zaatakował własny rekord Polski U18 na dystansie 5000 metrów – w Arenie Toruń uzyskał wynik 20:46.05, lepszy o blisko 2 sekundy od jego dotychczasowego rekordu, który ustanowił rok wcześniej podczas mistrzostw kraju w Spale.
Gdy większość juniorów oraz juniorów młodszych zakończyła sezon udziałem w halowych w mistrzostwach kraju w Toruniu Klaudia Siciarz przedłużyła starty o tydzień i uczestniczyła w 61. PZLA Halowych Mistrzostwach Polski. Bieg na 60 metrów przez płotki był pierwszym finałem zawodów, a w blokach startowych obok siebie do rywalizacji przystąpiła obrończyni tytułu Karolina Kołeczek oraz świeżo upieczona halowa rekordzistka Europy U20 Klaudia Siciarz.
Walka w finale pomiędzy tymi zawodniczkami emocjonowała widzów, a po zejściu z ostatniego płotka prowadzenie objęła Siciarz i po skutecznym ataku to ona wbiegła na metę pierwsza. Na początku tablica świetlna pokazała rezultat 8.02 (rekordy Europy U20), po chwili skorygowano go do 8.01, a po kolejnych sekundach do 8.00! Klaudia Siciarz ustanowiła halowy rekord świata U20 i było to znakomite zakończenie udanego sezonu polskich juniorów.
Maciej Jałoszyński i Zespół Prasowy PZLA