Aniołki Matusińskiego wracają do startów przed polskimi kibicami. Już 15 lutego podczas czwartej edycji Copernicus Cup (IAAF World Indoor Tour) biegaczki, które w ubiegłym sezonie sprawiły kibicom wiele powodów do wzruszeń, postarają się o jak najlepsze wyniki na dystansie 400 metrów w Arenie Toruń.
Aniołki Matusińskiego wracają do startów przed polskimi kibicami. Już 15 lutego podczas czwartej edycji Copernicus Cup (IAAF World Indoor Tour) biegaczki, które w ubiegłym sezonie sprawiły kibicom wiele powodów do wzruszeń, postarają się o jak najlepsze wyniki na dystansie 400 metrów w Arenie Toruń.
Sezon 2017 to był ich rok! Chociaż wcześniej zdobywały już medale imprez młodzieżowych, stawały na podiach mistrzostw Europy do lat 20 i 23, a także wybiegały krążek halowych mistrzostw Europy to moc pokazały właśnie w minionych 12 miesiącach. Aniołki Matusińskiego, jak media zgodnie okrzyknęły żeńską sztafetę 4x400 metrów po zdobyciu brązowego medalu mistrzostw świata w Londynie media, zawładnęły sercami polskich kibiców. Urocze i ambitne dziewczyny w zeszłym roku sięgnęły po złoto halowych mistrzostw Europy, były drugie w festiwalu sztafet IAAF World Relays, wsparły biało-czerwoną ekipę w wywalczeniu drużynowego wicemistrzostwa Europy oraz stanęły na podium mistrzostw globu i uniwersjady. Teraz przed naszymi paniami kolejne sportowe wyzwania. W drodze na halowe mistrzostwa świata (w Birmingham bronić będą zdobytego w 2016 roku srebra) spotkają się na toruńskim mityngu Copernicus Cup. Na zawodach IAAF World Indoor Tour zobaczymy Igę Baumgart, Małgorzatę Hołub-Kowalik oraz Justynę Święty-Ersetic. Jak przyznaje ta ostatnia zawodniczka z toruńską bieżnią ma bardzo dobre wspomnienia.
- W Arenie Toruń zamontowano bieżnię z Sopotu, na której zdobyłam w 2014 roku dwa czwarte miejsca w halowych mistrzostwach świata. To szybka nawierzchnia, która umożliwia osiąganie naprawdę znakomitych rezultatów. Wiem, że organizatorzy szykuję doborową obsadę mityngu. Już nie mogę doczekać się rywalizacji i atmosfery Copernicusa. Pełne trybuny, szybka bieżnia – pozostaje tylko uzyskiwać świetnie wyniki. – uśmiecha się Justyna Święty-Ersetic.
Wydaje się, że najpoważniejszą rywalką polskich specjalistek od biegania 400 metrów będzie na toruńskich zawodach Salwa Eid Naser. Ta młoda, niespełna 20-letnia, zawodniczka z Bahrajnu sprawiła w sierpniu zeszłego roku wielką niespodziankę sięgając po srebrny medal mistrzostw świata. Chociaż dotychczas Eid Naser nie biegała 400 metrów w hali to na stadionie osiągnęła bardzo wartościowy rekord życiowy 49.88. To gwarancja znakomitego widowiska na Copernicus Cup.
Copernicus Cup – zawody należące do prestiżowego cyklu IAAF World Indoor Tour – odbędzie się 15 lutego w Arenie Toruń. Bilety na wydarzenie dostępne są w serwisie eBilet, EMPIK-ach w całym kraju oraz w kasach biletowych toruńskiej hali.
Maciej Jałoszyński, Biuro Prasowe Copernicus Cup Toruń 2018