Po raz pierwszy od niemal półtora roku Jelena Isinbajewa musiała przełknąć gorzką pigułkę porażki. Jej pogromczynią podczas mityngu Super Grand Prix w Londynie okazała się Polka - Anna Rogowska!
Po raz pierwszy od niemal półtora roku Jelena Isinbajewa musiała przełknąć gorzką pigułkę porażki. Jej pogromczynią podczas Super Grand Prix w Londynie okazała się Polka - Anna Rogowska!
Brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Atenach skoczyła co prawada dokładnie tyle co Rosjanka (4.68), ale zrobiła to wcześniej niż rywalka. Trzecia pozycja - ex aequo z Niemką Kristiną Gadshiew - przypadła Monice Pyrek za skok na 4.58.
Anna Rogowska (fot. rb)
Wyższość dwóch Ameryakanów - Christiana Cantwella i Reese'a Hoffy - musiał uznać nasz mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski. Polak uzyskał jednak drugi wynik w karierze i najlepszy w obecnym sezonie - 21.51.
Bardzo przytomnie na ostatnich metrach biegu na 800 metrów zachował się Adam Kszczot. "Rzutem na taśmę" zajął drugą lokatę. Jednak wynik 1:46.05 nie gwarantuje mu udziału w mistrzostwach świata.
W sobotę druga część mityngu w Londynie. Wystartują w nim: Anna Jakubczak (1500 m) i Katarzyna Kowalska (3000 m z przeszkodami).
Wyniki na stronie