Karolina Tymińska, siódma zawodniczka ostatnich igrzysk olimpijskich w Pekinie, nie ukończyła rywalizacji siedmioboistek w Berlinie. Postanowiła wycofać się przed konkursem skoku w dal z powodu kontuzji kolana.
Karolina Tymińska, siódma zawodniczka ostatnich igrzysk olimpijskich w Pekinie, nie ukończyła rywalizacji siedmioboistek w Berlinie. Postanowiła wycofać się przed konkursem skoku w dal z powodu kontuzji kolana.
Po pierwszym dniu rywalizacji siedmioboistek Tymińska zajmowała 10. miejsce. Narzekała na ból, ale twierdziła, że to pozostałość kontuzji, jakiej doznała pod koniec kwietnia. Zamierzała więc poprawić pozycję w niedzielnych startach. Niestety, rano w trakcie rozgrzewki na stadionie bocznym poczuła ból w kolanie. Zbadał ją fizjoterapeuta Marek Adamski i stwierdził luz w stawie kolanowym. Tymińska czuła tam chrobotanie, co prawdopodobnie oznacza problem z łąkotką.
Polka weszła jeszcze na Stadion Olimpijski, ale nie postanowiła nie ryzykować i wycofała się z rywalizacji w skoku w dal. Tym samym nie ukończyła zawodów.
Kamila Chudzik (fot. Adam Nurkiewicz)
Tymczasem w konkursie skoku w dal rewelacyjnie poradziła sobie druga nasza siedmioboistka, Kamila Chudzik. Uzyskała wynik 6.55, wyrównując rekord życiowy i przesuneła się z 6. na 4. pozycję w klasyfikacji generalnej. Po skoku w dal traci do podium zaledwie 2 punkty!
rb