Cztery miesiące ćwiczeń, cotygodniowe występy przed milionową widownią, zmiana trybu życia i miejsca zamieszkania to wszystko zaowocowało kolejnym sukcesem. Tym razem nie sportowym. Monika Pyrek wygrała 12. edycję Tańca z Gwiazdami!
Cztery miesiące ćwiczeń, cotygodniowe występy przed milionową widownią, zmiana trybu życia i miejsca zamieszkania to wszystko zaowocowało kolejnym sukcesem. Tym razem nie sportowym. Monika Pyrek wygrała 12. edycję Tańca z Gwiazdami!
Monika długo utrzymywała w tajemnicy, że zamierza wystartować w show stacji TVN. Później z odcinka na odcinek prezentowała się coraz lepiej, a - jak twierdzą jurorzy programu - w piątym odcinku osiągnęła perfekcję, tańcząc rumbę. Zyskiwała sympatię milionów widzów. W półfinale zatańczyła z innym partnerem niż dotychczas, bo Robert Rowiński trafił do szpitala z podejrzeniem żółtaczki. Mimo to awansowała do finału.
W niedzielę, 28 listopada wieczorem znów zatańczyła rewelacyjnie - tym razem trzy tańce (z Rowińskim, który wyszedł ze szpitala). Jurorzy przyznali jej i jej rywalowi - Pawłowi Stalińskiemu - najwyższe noty. Widzowie, wysyłając sms-y zdecydowali jednak, że to Monice Pyrek należy się zwycięstwo (stosunkiem głosów 55% do 45%). - Jestem bardzo szczęśliwa, dziękuję wszystkim za wsparcie. mam nadzieję, że będziecie mi tak samo kibicować podczas zawodów sportowych. Za tydzień wracam do treningów lekkoatletycznych i będę się przygotowywać do mistrzostw świata - powiedziała wzruszona zwyciężczyni.
W 12. edycji Tańca z Gwiazdami brał też udział inny lekkoatleta, Robert Korzeniowski (odpadł z programu po 3 odcinkach).