Ze zmiennym szczęściem startowali nasi lekkoatleci podczas pierwszej sesji Igrzysk XXX Olimpiady. Do finału awansowali Tomasz Majewski oraz Szymon Ziółkowski. W biegu na 100 metrów przez płotki do siedmioboju z dobrej strony zaprezentowała się Karolina Tymińska.
Ze zmiennym szczęściem startowali nasi lekkoatleci podczas pierwszej sesji Igrzysk XXX Olimpiady. Do finału awansowali Tomasz Majewski oraz Szymon Ziółkowski. W biegu na 100 metrów przez płotki do siedmioboju z dobrej strony zaprezentowała się Karolina Tymińska.
Minimum kwalifikacyjne w pchnięciu kulą wynosiło 20.65 – Tomasz Majewski pewnie awansował do finału już w pierwszej próbie osiągając 21.03 (centymetr mniej niż w eliminacjach IO w 2008). Rezultat podopiecznego Henryka Olszewskiego był trzecim wśród startujących – dalej kulę posłali David Storl (21.15) oraz Reese Hoffa (21.36). Oprócz tej trójki wyniki lepsze od minimum osiągnęła tylko dwójka zawodników – halowy mistrz świata ze Stambułu Ryan Whiting (20.78, w trzeciej próbie) oraz aktualny mistrz Ameryki Południowej Germán Lauro (20.75, także w trzeciej próbie, jest to nowy rekord Argentyny). Ostatnim zawodnikiem, który awansował do wieczornego finału był Ming-Huang Chang z Tajwanu, który uzyskał 20.25. Kwalifikacji do finału nie udało się zdobyć m.in. Ralfowi Bartelsowi (20.00) oraz Andrejowi Michniewiczowi (19.89).
Tomasz Majewski podczas eliminacji (foto Marek Biczyk)
Karolina Tymińska w biegu na 100 metrów przez płotki uzyskała 13.22 (drugi rezultat w karierze). Polka biegła w pierwszej serii z ósmego toru zostawiając na mecie rywalki daleko za plecami. Lepsze czasy uzyskano dopiero w ostatnim biegu, w którym Jessica Ennis osiągnęła świetny wynik 12.54 – to nie tylko rekord Wielkiej Brytanii ale także najszybszy bieg przez płotki do siedmioboju w historii (poprzednio - 12.62/+2.9 Eunice Barber FRA Arles '05).
W drugiej porannej konkurencji zaliczanej do wieloboju Karolinie poszło słabiej niż w biegu płotkarskim. Po zaliczeniu 1.65 podopieczna Michała Modelskiego dopiero w trzeciej próbie uporała się z 1.68 i bez powodzenia atakowała 1.71.
Po dwóch konkurencjach siedmioboju zawodniczka SKLA Sopot ma na swoim koncie 1921 punktów i zajmuje 29. lokatę. Na prowadzeniu faworytka gospodarzy Jessica Ennis, która zgromadziła 2249 punktów – to jej czwarte najlepsze otwarcie rywalizacji wielobojowej w karierze (najwięcej punktów po dwóch konkurencjach – 2277 – uzyskała w 2007 w Desenzano del Garda).
Szymon Ziółkowski w grupie A, Paweł Fajdek w grupie B – tak podzielono naszych miotaczy w eliminacjach rzutu młotem. Pierwszy na olimpijskim obiekcie zaprezentował się mistrz z Sydney. Niedawny brązowy medalista mistrzostw Europy w pierwszej próbie rzucił 76.22, w drugiej spalił, a w trzeciej uzyskał 75.68. W grupie A z minimum (78.00) uporała się dwójka młociarzy: mistrz olimpijski z Pekinu Słoweniec Primož Kozmus (78.48) oraz mistrz świata z Daegu Japończyk Kōji Murofushi (78.12).
Startujący w drugiej grupie Paweł Fajdek miał trzy spalone próby i nie został sklasyfikowany.
Najdalej w eliminacjach rzucił Węgier Krisztián Pars – startujący w grupie B mistrz Europy uzyskał w drugiej kolejce 79.37. Poza finałem – zaplanowanym na niedzielę – m.in. jeden z faworytów Białorusin Pawieł Krywicki (tylko 71.49 przy SB 80.25). Na żądanie IAAF wycofany ze startu został jego rodak Iwan Tichon, 3-krotny mistrz świata, podejrzewany o doping.
Nie udało się awansować do finału Łukaszowi Parszczyńskiemu. Zawodnik trenera Marka Jakubowskiego startował w trzeciej serii eliminacyjnej i zajął w niej dziewiąte miejsce z czasem 8:30.08. Najszybszy w eliminacjach był Francuz, mistrz Europy z Barcelony i Helsinek, Mahiedine Mekhissi-Benabbad, który w pierwszym biegu uzyskał 8:16.23.
Walczy Łukasz Parszczyński (foto Marek Biczyk)
Podczas porannej sesji eliminacyjnej trybuny londyńskiego stadionu były wypełnione po brzegi. Prezydent IAAF Lamine Diack stwierdził, że to cudowne zobaczyć pełen stadion podczas pierwszej porannej sesji lekkoatletycznej.
mj