Już pierwszym rzutem na odległość 75.68 wygrała kwalifikacje
W dniu 27. urodzin sama sprawiła sobie najlepszy prezent. Już pierwszym, jedynym ponad 75-metrowym rzutem w konkursie (75.68) wygrała kwalifikacje. Najgroźniejsze rywalki jednak też rzucały daleko i skutecznie. Zhang (74.53), Łysenko (74.43) i Moreno (73.95) również wypełniły minimum (73.00) już w pierwszych próbach; tylko Heidler (74.44) potrzebowała dwóch.
Anita Włodarczyk cieszy się z formy, i z tego, że doświadczenie pozwoliło jej trzymać nerwy na wodzy. Chwali też za awans do piątkowego finału młodszą koleżankę, Joannę Fiodorow. Dzięki temu paniom udało się wyprzedzić naszych młociarzy, których w walce o medale reprezentował tylko jeden Szymon Ziółkowski.
Rozmowa z Anitą Włodarczyk
Rozmawiał w Londynie Tomasz Wolfke www.pzla.pl