Po dramatycznym konkursie zdobyła srebrny medal, dedykowany Kamili Skolimowskiej
Po dramatycznym konkursie zdobyła srebrny medal. To drugi krążek polskich lekkoatletów na tych igrzyskach, po złocie Tomasza Majewskiego w pchnięciu kulą, a równocześnie drugi w historii naszego kobiecego rzutu młotem - po złocie Kamili Skolimowskiej 12 lat temu.
Anita Włodarczyk rzucała w piątek w butach i rękawicy zmarłej 3,5 roku temu mistrzyni olimpijskiej z Sydney, z którą się przyjaźniła. Ma nadzieję, że obuwie wytrzyma do następnych igrzysk, w Rio de Janeiro 2016, bo będzie je wkładała tylko na najważniejsze konkursy. A już za tydzień uczci pamięć wielkiej poprzedniczki startem w mityngu memoriałowym Jej imienia. 19 sierpnia w Warszawie dojdzie do rewanżu z Tatianą Łysenko, co może zaowocować ponad 80-metrowym rekordem świata.
Rozmowa z Anitą Włodarczyk
Rejestrował w Londynie Tomasz Wolfke www.pzla.pl