Bardzo dobrze spisała się Karolina Jarzyńska zajmując szóste miejsce na trasie biegu ulicznego rozgrywanego w Manchesterze (w stanie Connecticut) już po raz 79.
Bardzo dobrze spisała się Karolina Jarzyńska zajmując szóste miejsce na trasie biegu ulicznego rozgrywanego w Manchesterze (w stanie Connecticut) już po raz 79.
Rywalizację pań na dystansie 4.748 mili (7.6 km) wygrała po raz drugi z rzędu Diane Nukuri z Burundi w czasie 24:19, przed Kanadyjką Natasha Wodak (24:31) i Amerykanką Emmą Bates (24:44). Zawodniczka MKL Toruń uzyskała rezultat 25:09.
W biegu mężczyzn zwyciężyli Amerykanie, Will Geoghegan (21:34) przed Donnem Cabralem (21:36).
Zbigniew Nadolski, mąż i trener Karoliny Jarzyńskiej, ocenił jej występ:
„Był to typowy start kontrolny na krótkim dystansie. Trasa jest bardzo trudna, pierwsza część – pod górę (różnica poziomów ponad 80 m), na drugiej – szybki zbieg. Karolina przebiegła w dobrym tempie – po 3.18 na km. Osobiście jestem zadowolony z jej występu, ponieważ trzeba pamiętać, że raptem siedem miesięcy temu urodziła córkę. Obecnie potrzebowała takiego startu, który pozwolił jej się, kolokwialnie mówiąc, przetrzeć. Jesteśmy optymistycznie nastawieni na jej powrót na wysoki sportowy poziom”.
Bieg rozgrywany tradycyjnie w Święto Dziękczynienia (Thanksgiving Day) ukończyło 12 374 uczestników. Inauguracja biegu nastąpiła w 1927 r. (impreza nie odbywała się w latach 1935-1944).
jr
